Zawodniczki Zagłębia Lubin po wygranej w Gdyni: Szkoda mistrzostwa

W zaległym meczu 5. kolejki Superligi kobiet drużyna Zagłębia Lubin wysoko zwyciężyła na wyjeździe z Vistal Łączpolem Gdynia.

Monika Maliczkiewicz (bramkarka): Udało się nam wygrać dziesięcioma bramkami, ale czy to był mój super mecz nie wydaję mi się. W drugiej połowie dziewczyny z Gdyni po prostu nie trafiały w bramkę. Już były tak podłamane, że to co rzucały zdołałam obronić. Szkoda tylko zeszłego roku i mistrzostwa Polski.

Sabina Kobzar (rozgrywająca): Bardzo się cieszę. To zwycięstwo było w ramach mikołajkowego prezentu. Mam nadzieję, że zwycięska passa dalej się potoczy. Początki są trudne i uważam, że moje przenosiny do Lubina to nie była zła decyzja.

Kinga Byzdra (rozgrywająca): Bardzo cieszy zwycięstwo i nie ukrywam, że w sezonie przygotowawczym dwa razy zmierzałyśmy się z zespołem z Gdyni i przegrywałyśmy te spotkania. Było to dodatkowym mobilizatorem dla nas. Cieszy to zwycięstwo i na pewno nie spodziewałyśmy się tak dużej liczbie bramek. Początek ligi nie był najlepszy w naszym wykonaniu, nie zaczęło się po naszej myśli, ale myślę, że będziemy grać tak jak dawne Zagłębie.

Film z rozmowy z zawodniczkami możesz obejrzeć TU.

Źródło artykułu: