Michael Biegler odkrył karty. Są niespodzianki!

ale jako plus ambicja , serce do gry - daje inne możliwości taktyczne trenerowi.

spierać bo sadzę że Ty tak jak i ja bedziemy trzymac kciuki za naszych niezależnie od składu personalnego kadry ; umówmy się na analizy spotkań po 11-tym stycznia; pozdrawiam

w rewelacyjnej formie ( w tym niszczesnym meczu był najlepszym zawodnikiem); tyle tylko że teraz ograniczenie pola widzenia niestety odebrało mu sporo ; to nie oznacza że nie szanuje jego umiejętości; tak nawiasem mówiąc słowo "pierdzielic" nie najlepiej swiadczy o Twoim poziomie przygotowaniu do rzeczowej dyskusji; pamietaj że ani Ty ani oczywiście ja nie jesteśmy wyrocznią

obecnością kadrę narodową! Kto twierdzi, że jest inaczej to znaczy, że jest totalnym ignorantem!!!

umiejętności a przede wszystkim ogrania na arenie międzynarodowej.

szansę zostać jednym z liderów reprezentacji ; szanuję wypowiedzi kibiców każdej z naszych ligowych drużyn , ale przydałoby się niektórym trochę obiektywizmu ; mnie doprawdy nie interesuje ilu zawodników z Vive , Płocka czy też Koziej Wólki gra w reprezentacji , ważne jest aby ci powołani tworzyli monolit ; prawa strona to z całą pewnością młodszy z braci Lijewskich i długo , długo nic ; podejrzewam że Orzechowski mógłby być dla niego alternatywą tylko kto wówczas w obronie na skrzydle? stąd też Orzechowski w obronie na prawej połówce wówczas gdy tam na ataku gra Paczkowski ; sądzę że nasz nowy trener wie co robi ; na chwilę obecną myślę że pomysł może być taki jak Wenty z Jurasikiem ; jak nie bedzie innego zmiennika to może zagrac w jego miejsce Orzech a do ataku na skrzydło - Paczkowski , kiedyś u Wenty już tam zagrał , bo w obronie na dzień dzisiejszy jeszcze nie istnieje ; życze wszystkim powołanym jak najlepszej gry i powodzenia

było. Przynajmniej tych oficjalnych. Trener powołał zawodników, to jego prawo, ale chętnie bym się dowiedział na jakie miejsce liczy, co chce osiągnąć ? Bez takiej deklaracji nie wiemy o czy rozmawiamy. Większość zawodników to byłby chyba wybór każdego z nas. Mimo wszystko dwu mi niewątpliwie brakuje. To Marcin Lijewski i Piotr Wyszomirski. Co do Lijka to bałbym się na imprezę taką jaką są MŚ wysłać samego Krzysia. A co jeżeli .... aż boję się pomyśleć. Kolejny raz brak w bramce Wyszomirskiego. Nie wiem co trener zauważył i kiedy u Wicharego. Dla mnie jest słaby. Zdecydowanie stawiał bym na Piotrka. Z Malcherem to chyba kolejny żart. Byłby nawet śmieszny, ale chyba w okolicach kwietnia. Póki co musimy zaczekać do turnieju w Czechach. Wtedy zobaczymy jak to się układa. Oby dobrze i niech nas Bóg chroni.

powołania.