Co prawda Bartłomiej Tomczak jest graczem Vive Targów Kielce już drugi sezon, jednak 27-letni skrzydłowy zagra w lubińskiej hali dopiero po raz pierwszy. Dla byłego gracza Zagłębia to sentymentalny powrót. - Bardzo miłe wspomnienia łączą mnie z Lubinem. Bardzo miło jest mi wrócić tutaj, tym bardziej że w poprzednim sezonie miałem kontuzję i nie mogłem zagrać w Lubinie. Już w sobotę będzie mi to dane - stwierdza Tomczak.
"Kopara" występował w barwach Miedziowych przez siedem sezonów. W tym czasie zdobył cztery medale mistrzostw Polski w tym ten najważniejszy, złoty, za mistrzostwo kraju w 2007 roku. - Mieliśmy wspaniałą ekipę, z którą wydaję się stworzyliśmy historię tego klubu. Dużo zawdzięczam "Miedziowym", trenerowi Szafrańcowi i Łakomemu - wyznaje Tomczak.
Teraz reprezentant Polski broni barw Vive Targów Kielce, z którymi w sobotę zawita do lubińskiej hali. Dla swego byłego klubu nie będzie miał jednak litości. - Wiadomo, że wszędzie gdzie jedziemy to każdy chce nam się mocno przeciwstawić. Mam nadzieję, że jutro wyjdziemy tak skoncentrowani jak to było ostatnio w Piotrkowie czy to w meczu z Czuwajem. W tych spotkaniach mieliśmy założone ile bramek możemy stracić i to spełniliśmy. Najważniejsza jest dla nas pełna koncentracja - mówi Tomczak.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie. 19:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE ze sobotnich spotkań PGNiG Superligi mężczyzn i kobiet oraz I ligi mężczyzn.
Czytaj również: