We wspomnianej placówce na co dzień przebywa czterdziestu jeden podopiecznych w wieku od trzech do osiemnastu lat. Szczypiorniści z wychowankami chomotowskiego Domu Dziecka spędzili ponad godzinę, przekazując im paczki ze słodkościami oraz klubowe szaliki. Dzieci zostały też zaproszone na mecz ligowy z AZS-em UW, którym KPR zainauguruje rundę wiosenną rozgrywek pierwszej ligi.
- Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w takich spotkaniach - nie kryli szczypiorniści legionowskiego klubu. - Wygospodarowanie godziny nie jest dla nas problemem, a zdajemy sobie sprawę, że dla tych dzieciaków to prawdziwa frajda. Miło jest widzieć uśmiech na tylu twarzach, takie wizyty są emocjonujące nie tylko dla najmłodszych, ale i dla nas. W przyszłości z pewnością będziemy starali się częściej organizować podobne wyjścia.