Zwycięski bój
Wspaniałe i pełne emocji spotkanie obejrzeli w sobotę kibice w Kielcach. Zespół KSS-u, który przez większość meczu przegrywał z Ruchem Chorzów, zdołał w końcowych minutach przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zdaniem szkoleniowca kielczanek Pawła Tetelewskiego najważniejsze jest to, że choć jego podopieczne nie rozgrywały zbyt dobrych zawodów, zdołały się podnieść i pokazały niezłomny charakter. Na pewno takie zwycięstwa scalają zespół. - Spodziewaliśmy się, że Ruch przyjedzie do Kielc powalczyć. Tak też się stało, chorzowianki były mocno skoncentrowane, wiedziały, co mają grać w obronie, a nam z kolei szło bardzo ciężko, zwłaszcza w pierwszej połowie (…). W drugiej części meczu wszystko się zmieniło. Pokazaliśmy charakter i wielkie brawa dla dziewczyn, że mimo pięciu bramek straty, potrafiły wygrać jednym golem - powiedział trener KSS-u.
Forma wróciła
Wszystko wskazuje na to, że szczypiornistki KGHM Metraco Zagłębia Lubin kryzys mają już za sobą, albo prawie za sobą. Z meczu na mecz podopieczne Bożeny Karkut grają coraz bardziej przekonująco. Reprezentacyjna przerwa także nie wybiła ich z rytmu, a pewne zwycięstwo nad Olimpia-Beskid Nowy Sącz potwierdziło, że Miedziowym wróciła wiara w siebie. Lubinianki są już na drugim miejscu w tabeli i wygląda na to, że chyba szybko go nikomu nie oddadzą. Po raz kolejny kapitalne spotkanie rozegrała Karolina Semeniuk-Olchawa, która jest chyba dobrym duchem zespołu z Dolnego Śląska.
Agata Cebula i Adrianna Płaczek
Wspaniałe derbowe zwycięstwo odniosły szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin, które pokonały faworyzowaną Politechnikę Koszalińską. Niemal połowa bramek rzuconych przez podopieczne Dariusza Molskiego została zapisana na konto rozgrywającej Agata Cebula, która po raz kolejny błysnęła znakomita skutecznością. Bardzo dobry mecz rozegrała także szczecińska bramkarka Adrianna Płaczek, która była najrówniej grającą zawodniczką w tym spotkaniu.
Udana rehabilitacja
Po porażce z Zagłębiem Lubin mistrzynie Polski bardzo liczyły, że uda im się zrehabilitować przed kibicami, pokonując zespół Startu Elbląg. Jak się okazało sztuka ta udała się w pełni, bo gdynianki wygrały różnicą aż 12 bramek. Kapitalne zawody w drużynie Vistalu rozegrała młodziutka Aleksandra Zych, zdobywczyni 8 bramek. - Mnie jest po prostu wstyd. Nie sądziłam, że to będzie taka wysoka porażka. W ogóle nie sądziłam, że będzie porażka. Przyjechałyśmy tutaj wygrać i zdobyć dwa punkty - powiedziała po meczu zawodniczka Startu, Agnieszka Wolska.
[b]
Kontuzja, ale jak groźna?[/b]
- Zwycięstwo przyszło nam dziś bardzo trudno, tym bardziej jeśli będzie okupione poważną kontuzją Pauliny Piechnik. To byłaby naprawdę wielka strata dla nas. Mam jednak nadzieję, że nie będzie to nic groźnego. Gdyby nie ta sytuacja radość ze zwycięstwa byłaby na pewno większa - powiedział po meczu KSS Kielce - Ruch Chorzów trener kielczanek Paweł Tetelewski. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami, bo poważny uraz młodej, reprezentacyjnej rozgrywającej, byłby wielką stratą nie tylko dla KSS-u ale i dla kadry narodowej. Sytuację z 46. minuty sobotniego pojedynku na pewno można zaliczyć na minus tej kolejki.
Prawie na dnie
Choć jeszcze niedawno wydawało się, że Piotrcovia Piotrków Tryb. złapała w końcu wiatr w żagle i całkiem niezła gra zespołu zostanie w końcu poparta punktami, to okazało się, że podopieczne Inny Krzysztoszek wciąż nie mogą się przełamać. Ich sytuacja po przegranej z bezpośrednim sąsiadem w tabeli - KPR-em Jelenia Góra nie wróży nic dobrego. Piotrkowianki musza zacząć wygrywać, bo inaczej nie łatwo będzie im pozostać w najwyższej klasie rozgrywek.
Cytat kolejki: - Jechałyśmy do Szczecina po wygraną. Niestety przegrałyśmy, czego bardzo żałujemy. Myślę, że tych punktów będzie nam brakować w końcowym rozrachunku w ligowej tabeli. Zagrałyśmy tego dnia naprawdę bardzo słaby mecz. Tak jak w obronie jeszcze jakoś to w miarę wyglądało, to atak był już tragiczny. Grałyśmy bez pomysłu, miałyśmy rzucać bramki, ale niestety to się nie udawało. - powiedziała bramkarka Politechniki Koszalińskiej, Sołomija Sziwierska.
Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 6
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 0
Bramki
- średnia bramek na mecz: 60,0
- średnia bramek gospodarzy: 33,0
- średnia bramek gości: 27,0
Najwyższe zwycięstwo:
Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg - 12 bramek
Najniższe zwycięstwo:
KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów - 1 bramka
Wyniki 10. kolejki PGNiG Superligi Kobiet
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:22 (18:8)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Karolina Semeniuk-Olchawa 10, Agnieszka Jochymek 6, Kinga Byzdra 5; dla Olimpii-Beskidu - Karolina Płachta 7, Agnieszka Podrygała 6, Joanna Gadzina 4.
KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów 32:31 (15:18)
Najwięcej bramek: dla KSS - Kamila Skrzyniarz 11, Katarzyna Grabarczyk 6; dla Ruchu - Monika Migała 9, Kinga Grzyb 7.
SPR Lublin - Aussie Sambor Tczew 38:31 (23:19)
Najwięcej bramek: dla SPR - Dorota Małek 9, Ewa Wilczek 9; dla Aussie Sambor - Urszula Lipska 8.
Pogoń Baltica Szczecin - AZS Politechnika Koszalińska 24:22 (8:11)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Agata Cebula 10, Hanna Jaszczuk 5; dla KU AZS - Paulina Muchocka 5, Aleksandra Kobyłecka 4.
Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg 40:28 (18:16)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Maria-LoredanaMateescu 8, Karolina Sulżycka i Aleksandra Zych po 7; dla Startu - Katarzyna Cekała i Wioletta Janaczek po 6, Agnieszka Wolska 5.
KPR Jelenia Góra - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:28 (14:13)
Najwięcej bramek: dla KPR - Małgorzata Mączka 7, Anna Mączka 6; dla Piotrcovii - Agata Wypych 10.
# | Drużyna | M | Pkt | Z | Zpk | Ppk | P | Bramki |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | MKS Zagłębie Lubin | 18 | 54 | 18 | 0 | 0 | 0 | 580:388 |
2. | MKS Lublin | 18 | 42 | 13 | 1 | 1 | 2 | 518:470 |
3. | KPR Gminy Kobierzyce | 18 | 40 | 13 | 0 | 1 | 3 | 532:446 |
4. | MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski | 18 | 30 | 10 | 0 | 0 | 8 | 518:491 |
5. | Eurobud JKS Jarosław | 18 | 27 | 7 | 2 | 2 | 7 | 468:466 |
6. | Galiczanka Lwów | 18 | 24 | 7 | 1 | 1 | 9 | 485:506 |
7. | EKS Start Elbląg | 18 | 18 | 6 | 0 | 0 | 12 | 474:548 |
8. | MKS MOS Gniezno | 18 | 17 | 5 | 1 | 0 | 12 | 472:563 |
9. | Młyny Stoisław Koszalin | 18 | 15 | 4 | 1 | 1 | 12 | 459:509 |
10. | KPR Ruch Chorzów | 18 | 3 | 1 | 0 | 0 | 17 | 458:577 |
Vistal Łączpol Gdynia - Start Elbląg Lubin - 12 bramek Mamy w Lubinie dwa sespoly szczypiornistek? No to w plecy jestem z info :P
Szkoda tylko że Polsat woli pokazywać mecze gdzie jest emocji tyle, co kot napłakał.