Ćwierćfinał dla Startu - relacja z meczu Start Elbląg - Pogoń Baltica Szczecin

Start Elbląg pewnie pokonał przed własną publicznością Pogoń Baltice Szczecin 38:31 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Spotkanie pomiędzy Startem a Pogonią zapowiadało się nad wyraz ciekawie. Miejscowe koniecznie chciały się zrehabilitować swoim kibicom za ostatni bardzo kiepski występ, a szczecinianki pragnęły rewanżu za listopadową porażkę w Elblągu. Założenia przedmeczowe zdecydowanie lepiej zrealizowały gospodynie.

Jednak początek meczu nie zapowiadał stosunkowo łatwej wygranej Startu. Do około 20 minuty spotkanie było bardzo wyrównane, a gra toczyła się niemal bramka za bramkę. Kiedy w 21. minucie spotkania, po rzucie Sylwii Piontkę, Pogoń, pierwszy raz w tym meczu, wyszła na prowadzenie (13:12), trener Startu poprosił o czas. Po przerwie obraz gry się diametralnie zmienił. Szczecinianki jakby stanęły w miejscu, nic im nie wychodziło. Dodatkowo na ławkę kar została odesłana Monika Stachowska i grające w osłabieniu przyjezdne straciły w tym czasie trzy bramki. Start natomiast grał jak z nut. Dobra postawa w defensywie, przechwyty, szybkie kontry i w ciągu 8 minut elblążanki rzuciły aż dziewięć bramek, a straciły tylko dwie. Po 30 minutach gry tablica wyników pokazywała 21:15 dla Elbląga.

Po wznowieniu gry dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się Monika Aleksandrowicz i Start prowadził już 23:15. Gospodynie mając już tak wysoką przewagę spokojnie kontrolowały przebieg spotkania. Gdy w 46. minucie do siatki trafiła Katarzyna Cekała, elblążanki prowadziły już dziewięcioma bramkami (31:22). Jednak niespodziewanie następne cztery bramki padły z rąk Hanny Yashchuk  i Natalii Kuryanovich, dzięki czemu szczecinianki zniwelowały straty do pięciu goli (31:26). Wtedy o czas poprosił Jerzy Ciepliński i gra miejscowych wróciła na właściwe tory. Elblążanki szybko odrobiły cztery stracone bramki i w 53. minucie tablica wyników wskazywała 35:26. Zwycięstwo Startu było już przesądzone. Elblążanki wygrały 38:31 i zasłużenie awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Start Elbląg - Pogoń Baltica Szczecin 38:31 (21:15)

Start: Dzhukeva, Kędzierska, Kordunowska - Cekała 7, Aleksandrowicz 7, Janaczek 6, Białoszewska 5, Szymańska 3, Wolska 3, Woronko 2, Jędrzejczyk 2, Pesel 1, Klonowska 1, Jałoszewska 1, Konefał.

Pogoń: Płaczek, Adamska - Cebula 7, Jakubowska 6, Yashchuk 6, Kuryanovich 3, Agova 2, Huczko 2, Piontke 2, Sabała 1, Kicińska 1, Szymczak 1, Kucharska, Rostankowska, Pasternak, Stachowska.

Komentarze (3)
oj_oj
13.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dziewczyny pokazały że potrafią szkoda tylko,że nie zawsze im się chce to pokazać :( 
avatar
eb
13.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inny mecz,bo u siebie i z innym przeciwnikiem. 
av
13.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Start! zupełnie inny mecz niż ten w Gdyni, zagrajcie tak w niedzielę z Kielcami a dwa punkty będą Wasze :)