Artur Siódmiak dla SportoweFakty.pl: Przygotowujemy szereg imprez na 2013 rok

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Artur Siódmiak był bardzo zadowolony z tego jak przebiegł jego camp w Gdańsku. Liczy on, że przyniesie on korzyść zarówno dyscyplinie, jak i odradzającemu się klubowi Wybrzeżu Gdańsk.

W tym artykule dowiesz się o:

Po całej imprezie, Artur Siódmiak cieszył się, że wszyscy uczestnicy spędzili miło czas z piłką ręczną w roli głównej. - Wystarczy, że zobaczy się zdjęcia, czy materiały wideo, na których można zobaczyć uśmiechnięte dzieciaki, ich rodziców oraz dziennikarzy. Takie akcje są potrzebne. To promocja sportu od podstaw. Tu jest duża nisza, a w późniejszym etapie działalności Akademii Piłki Ręcznej chcemy szkolić dzieci i młodzież. Znani sportowcy, których zaprosiłem mają pełnić rolę autorytetów dla tych dzieciaków. Jest inne przełożenie na dziecko, jak mówi do niego znana postać, która osiągnęła wiele w życiu i w sporcie. Trzeba wytyczać drogę rozwoju i dać dzieciom narzędzia, aby to realizowały. Będziemy popularyzować piłkę ręczną w całym kraju - powiedział Siódmiak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Tego typu wydarzenia mają promować piłkę ręczną w kontekście Euro 2016, ale również pomagać marketingowo klubom sportowym, grającym na co dzień w lidze. - Musimy zrobić krok wprzód w kontekście Euro 2016. W tym miejscu chciałbym podziękować Miastu Gdańsk, które było głównym partnerem akcji. Nasze rozmowy są bardzo owocne w kontekście najbliższych 2-3 lat. Chodzi tu o promocję dyscypliny i klubu GKS Wybrzeże, który się odradza i któremu życzę z całego serca awansu do PGNiG Superligi. Ludzie, którzy byli obecni w niedzielę również kibicują temu klubowi. Promocja sportu kwalifikowanego i młodzieżowego się łączy - zauważył były reprezentant Polski. - Wszystko musi się zazębiać, jednak jak pomoże miasto, środowiska lokalne i kluby, to można stworzyć ciekawy program. Na Euro 2016 musimy wychować kibiców, aby hale zapełniały się nie tylko na meczach Polaków, ale i innych reprezentacji - zauważył Artur Siódmiak. Od września 2013 roku, Artur Siódmiak planuje otworzyć w Gdańsku regularną Akademię Piłki Ręcznej. Ponadto ma wiele innych pomysłów. - Przygotowujemy szereg imprez na 2013 rok. Rozmawiamy z różnymi ośrodkami i reakcje są bardzo pozytywne. Oczywiście chciałbym podziękować mojemu zespołowi, który dwoił się i troił, aby wszystko przygotować. Nie byłoby takiej imprezy bez tych ludzi. Będziemy mieli spotkanie z Panią Minister Muchą. Wsparcie odgórne, czyli tak zwany parasol ministerialny jest tu niezbędny. Projekt, który Pani Mucha forsuje, to dofinansowanie dyscyplin sportu, które mogą przynieść medale na przyszłych Igrzyskach Olimpijskich. Projekt Akademii Piłki Ręcznej się w to w dobry sposób wpasowuje. Współpracujemy też ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce. To klucz do sukcesu. Jak się wszystko poukłada, to można iść do przodu - stwierdził były szczypiornista.

Akademia Piłki Ręcznej Artura Siódmiaka systematycznie się rozwija
Akademia Piłki Ręcznej Artura Siódmiaka systematycznie się rozwija
Źródło artykułu: