Zdecydował ostatni kwadrans - relacja z meczu MKS Piotrcovia - Vistal Łączpol Gdynia

Dziesiątej porażki w bieżącym sezonie doznały piłkarki ręczne Piotrcovii. Zespół Inny Krzysztoszek przez 45 minut prowadził wyrównaną walkę z mistrzem Polski z Gdyni. Zdecydowała jednak końcówka.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk

Na mecz z mistrzem Polski do hali w Piotrkowie pofatygowała się garstka kibiców. Miał na to z pewnością wpływ fatalny występ Piotrcovii przeciwko Pogoni Baltica Szczecin. Od pierwszych minut spotkania z Vistalem Łączpolem Gdynia piotrkowianki prezentowały się jednak o niebo lepiej niż cztery dni wcześniej. Po kwadransie skazywane na pożarcie gospodynie prowadziły 7:5. Gdynianki do remisu doprowadziły dopiero w końcówce pierwszej połowy (29. min - 16:16). Chwila dekoncentracji piotrkowianek, które straciły dwie piłki w ataku, dała dwubramkowe prowadzenie przyjezdnym do przerwy - 18:16.

Piotrcovia nie zamierzała rezygnować z walki o punkty. Już w 32. minucie był remis 18:18, a w 42. minucie po rzucie Anny Szafnickiej gospodynie znów wyszły na prowadzenie 22:21. Podopiecznym Inny Krzysztoszek zabrakło jednak w końcówce zarówno sił jak i skuteczności. Świetnie zaczęła bronić Małgorzata Gapska, a do piotrkowskiej bramki seryjnie trafiały: Katarzyna Duran i Karolina Sulżycka. Kiedy na pięć minut przed końcem mistrzynie Polski prowadziły 30:24 stało się jasne, że dwa punkty pojadą nad morze. Ambitnie walcząca Piotrcovia do końca starała się o jak najlepszy wynik. Dwie ostatnie bramki rzuciła Agata Wypych i mecz zakończył się pięciobramkową wygraną gdynianek.

- Po żenującym meczu ze Szczecinem chciałyśmy udowodnić sobie, że potrafimy grać jeszcze w piłkę ręczną. Zagrałyśmy dziś o niebo lepiej, ale nie wystarczyło to do wywalczenia chociażby punktu. W końcówce zabrakło skuteczności. Przed nami bardzo ważne trzy mecze z rzędu we własnej hali i później wyjazd do Tczewa. Postaramy się w tych spotkaniach zdobyć jak najwięcej punktów - powiedziała po meczu zdobywczyni siedmiu bramek Agata Wypych.

Piotrcovia - Vistal Łączpol Gdynia 28:33 (16:18)

Piotrcovia: Skura, Jurkowska, Opelt - Rol 1, Sobińska, Mielczewska 2, Waga 7, Cieślak 3, Kopertowska 3, Wypych 7/3, Szafnicka 3, Sadowska 2/1, Krzysztoszek, Brzezowska.
Trener (grający): Inna Krzysztoszek
Kary: 4 min

Vistal Łączpol: Kowalczyk, Gapska - Sulżycka 5, Ziemienowicz, Królikowska, Białek, Krnić 1, Pawłowska, Zych 3/2, Mateescu 1/1, Duran 5, Koniuszaniec 5, Petrinja 3/1, Kulwińska 5, Andrzejewska 5, Janiszewska.
Trener: Adrian Struzik
Kary: 8 min

Sędziowały: Małgorzata Gutowska, Urszula Gutowska (Kraków). Widzów: 100

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×