Hit w Lubinie, ostatnia szansa Piotrcovii - zapowiedź 16. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Łukasz Wojtczak 25 Stycznia 2013, 18:25

KSS Kielce - KPR Jelenia Góra / 26.01.2013, godz. 17.00

Kielczanki wyrobiły sobie już opinię bardzo wymagającego przeciwnika. Każdy zespół, który przyjeżdża do Świętokrzyskiego musi liczyć się z tym, że o punkty nie będzie łatwo. Na pewno świetnie zdają sobie z tego sprawę szczypiornistki KPR-u Jelenia Góra, ale to nie one będą faworytkami. KSS plasuje się wyżej w tabeli, a poza tym gra przed własną publicznością. Ostatnia wygrana z Piotrcovią wpłynęła też na zespół Pawła Tetelewskiego niezwykle mobilizująco.

Tak było w pierwszej rundzie:
KPR Jelenia Góra - KSS Kielce 28:35

SPR Lublin - Pogoń Baltica Szczecin / 26.01.2013, godz. 17.00

Teoretycznie SPR Lublin nie powinien mieć większych problemów z pokonaniem we własnej hali szczecinianek. Jednak w praktyce wszystko może się zdarzyć, zwłaszcza po tym, jak Pogoń dzielnie walczyła z Zagłębiem Lubin. - Pokazałyśmy w pierwszej rundzie, że potrafimy grać z lepszymi zespołami. Już nie jesteśmy tą drużyną co w poprzednim roku i nie boimy się nikogo. - mówi Katarzyna Sabała. Mimo to faworytkami będą podopieczne Edwarda Jankowskiefo, którym szczególnie zależy nad utrzymaniem przewagi punktowej nad lubińskim Zagłebiem.

Agata Cebula i jej koleżanki liczą na pokonanie lidera Superligi

To będzie niewątpliwie największy hit 16 serii spotkań. Mistrzynie Polski czeka ciężkie zadanie, bo chociaż Zagłębie w ostatnim swoim meczu tylko zremisowało z Pogonią Baltica Szczecin, to Miedziowe pokazały już na co je stać chociażby w pojedynku z liderem rozgrywek - SPR-em Lublin. Podopieczne Bożeny Karkut zrobią zapewne wszystko, żeby u siebie pokonać szczypiornistki z Trójmiasta. Te jednak mają za sobą kilka niezłych występów, w tym ostatni pogrom, jaki zgotowały Ruchowi Chorzów. Emocji na pewno więc nie zabraknąć. Obie "siódemki" naszpikowane są wielkimi indywidualnościami i reprezentantkami Polski.

Tak było w pierwszej rundzie:
Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:30

KPR Ruch Chorzów - Start Elbląg / 26.01.2013, godz. 16.00

W Chorzowie kibice obejrzą pojedynek zespołów, którym w ostatnim czasie nie wiedzie się najlepiej. Start Elbląg dwukrotnie zremisował w pojedynkach z beniaminkami, a Niebieskie dostały srogie lanie od mistrzyń Polski. W dodatku chorzowianki plasują się bardzo nisko w tabeli. Sobotni mecz będzie miał więc kluczowe znaczenie nie tylko ze względu na ligowe punkty, ale też jego zwycięzca być może uwierzy w końcu w swoje możliwości.

Tak było w pierwszej rundzie:
Start Elbląg - Ruch Chorzów 25:19

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - AZS Politechnika Koszalińska / 26.01.2013, godz. 16.30

Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie beniaminka z Nowego Sącza z Politechniką. Olimpia-Beskid przed tygodniem wywiozła cenny punkt z Elbląga, z kolei koszalinianki zaledwie zremisowały z Samborem Tczew. Potencjał Akademiczek jest jednak znacznie większy, pytanie tylko, czy będą potrafiły wykorzystać wszystkie swoje atuty?

Beniaminek nabrał pewności siebie i faworyzowana Politechnika może mieć duże problemy z jego pokonaniem

Jeśli nie teraz to kiedy? Pojedynek z Samborem będzie chyba ostatnią szansą dla piotrkowianek, aby jeszcze odzyskać wiarę w siebie i dalej walczyć o utrzymaniu w Superlidze. Porażka podopiecznych Henryka Rozmiarka w tym meczu może oznaczać, że piotrkowianki nie mają czego szukać w najwyższej klasie rozgrywek. Jednak pokonanie tczewianek nie należy ostatnio do rzeczy łatwych. Zespół beniaminka w dwóch poprzednich meczach z wyżej notowanymi rywalami wywalczył dwa punkty. Tczewianki są wyraźnie na fali i chyba wreszcie znalazły receptę na skuteczną grę. - Mecz z Piotrcovią jest walką o najcenniejsze dwa punkty w tym sezonie. Bardzo ciężko pracujemy co przekłada się na nasze wyniki i nie dopuszczamy myśli by jutro był inny wynik niż wygrana - mówi bramkarka Sambora Marta Wiercioch.

Tak było w pierwszej rundzie:
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Aussie Sambor Tczew 28:26

PGNiG Superliga Kobiet