Artur Chmieliński: Jak będziemy grali tak jak z KPR-em, to na pewno wygramy
Po zwycięstwie z KPR-em Legionowo, Wybrzeże Gdańsk zagra w sobotę pojedynek derbowy z SMS-em. Bramkarz Wybrzeża Artur Chmieliński liczy na to, że uda się zrewanżować gdańskim licealistom.
Artur Chmieliński był bohaterem niedzielnego meczu z KPR Legionowo. W dużej mierze dzięki jego dobrej postawie, czerwono-biało-niebiescy stracili zaledwie siedemnaście bramek. - Z tego co pamiętam, był to najlepszy mecz w mojej karierze. Jestem zadowolony zarówno z tego jak grałem, jak i z wyniku - powiedział Chmieliński, którego zespół podczas gry w podwójnym osłabieniu niemal nie stracił wypracowanej wcześniej przewagi. - Zdecydowanie było wtedy troszkę cieplej i musieliśmy się mocniej zmobilizować. Jak dostaliśmy dwie dwuminutowe kary, to nie potrafiliśmy zdobyć bramki - zauważył młodzieżowy reprezentant Polski.
Duży wpływ na dobrą grę gdańszczan z liderem tabeli miało dobre przygotowanie do meczu i rady trenerów. - Zawodnicy KPR-u rzucali tak, jak spodziewaliśmy się na treningach. Szkoleniowcy dobrze nas przygotowali a ja dostałem szansę wyjść w pierwszym składzie. Musiałem tylko sprzedać to, co potrafiłem pokazać na treningu - powiedział Artur Chmieliński.
Młody bramkarz najczęściej wychodzi na boisko jako zmiennik Marcina Głębockiego. Tym razem dostał szanse od początku spotkania. - Wielokrotnie to powtarzałem, że jak Marcinowi Głębockiemu nie idzie to ja wchodzę i odwrotnie. W naszej drużynie nie ma podziału na pierwszy i drugi skład. Tym razem ja wyszedłem w podstawowej siódemce. Dobre mi szło i Marcin nie musiał wychodzić, dzięki czemu mógł odpocząć - zauważył Chmieliński, który po kilku dobrych interwencjach bronił jak w transie. - Ja jestem nakręcony już przed pierwszą obroną, ale tak jest, że przed każdym obronionym rzutem człowiek się nakręca - dodał.
W sobotę o godzinie 16:00 Wybrzeże Gdańsk zagra w hali AWFiS z SMS ZPRP Gdańsk. Gospodarzem tego spotkania są licealiści, ale ze względu na spore zainteresowanie meczami Wybrzeża, przeniesiono mecz właśnie do większego obiektu. W składzie Wybrzeża zabraknie Michała Piwowarczyka i Bartłomieja Helmana, którzy zostali wypożyczeni do Sokoła Gdańsk i Vetreksu Sokół Kościerzyna. - Będziemy chcieli wygrać jak najwyżej. Najważniejsze są jednak dwa punkty i każde zwycięstwo nas ucieszy. Na początku sezonu zdecydowanie nam nie poszło. Nie zagraliśmy niczego szczególnego. Teraz jak będziemy grali tak, jak z KPR-em, to na pewno wygramy - przewiduje Chmieliński.
Amadeusz
Zgłoś komentarz
