Wynik spotkania otworzyła w 1. minucie piłkarka SPR-u, Małgorzata Majerek. Chwilę później sędziowie podyktowali rzut karny dla ekipy z Elbląga i w starciu Edyty Szymańskiej z Weroniką Gawlik lepsza okazała się bramkarka gospodyń. W 5. minucie SPR Lublin prowadził 3:1, lecz przyjezdne zdołały odrobić straty i po celnym trafieniu Wiolety Janaczek wynik brzmiał 3:3. Lublinianki trafiając 3 razy pod rząd ponownie doprowadziły do prowadzenia (6:3). W następnych minutach meczu, gospodynie zaczęły popełniać proste błędy, co wykorzystały przeciwniczki i w 15. minucie było już tylko 9:7. Do końca pierwszej połowy obydwie drużyny starały się zdobyć jak największą zaliczkę bramkową, lecz to gospodynie zakończyły tą część pojedynku wygrywając 22:16.
W drugiej odsłonie meczu pierwszą bramkę zdobyła zawodniczka Startu Elbląg, Aleksandra Jędrzejczyk, która wykorzystując słabszą grę w obronie SPR-u wraz z koleżankami z zespołu zdołała zminimalizować straty do trzech trafień (23:20). Po cennych uwagach szkoleniowca, Edwarda Jankowskiego, lublinianki grały lepiej w obronie oraz ataku, co skutkowało zwiększaniem przewagi. W 43. minucie było już 30:24, natomiast w 50. minucie 35:29 i wtedy trener EKS-u, Justyna Stelina poprosiła o przerwę dla swojego zespołu. W 55. minucie wynik brzmiał 38:30 dla SPR-u, natomiast mecz zakończył się wygraną gospodyń 40:35.
Na wyróżnienie w ekipie przyjezdnych zasłużyła Edyta Szymańska, która w całym meczu zdobyła najwięcej bramek dla swojego zespołu. W ekipie gospodyń dobrze spisała się Dorota Małek, zdobywczyni 11 punktów, oraz dobrze dysponowana tego dnia Weronika Gawlik oraz Izabela Czarna.
SPR Lublin - EKS Start Elbląg 40:35 (22:16)
SPR Lublin: Gawlik, Czarna, Małek 11, Stasiak 8, Kocela 7, Wojtas 6, Wilczek 4, Majerek 4, Wojdat.
Trener: Edward Jankowski.
Kary: 4 x 2 min.
Karne: 3/5.
EKS Start Elbląg: Kędzierska, Dzhukeva, Kordunowska, Szymańska 6, Cekała 5, Jędrzejczyk 5, Wolska 5, Janaczek 4, Białoszewska 3, Matouskova 3, Karwecka 3, Jałoszewska 1, Pesel, Klonowska, Woronko.
Trener: Justyna Stelina.
Kary: 5 x 2 min.
Karne: 3/5.
Sędziowali: Grzegorz Młyński ze Zwolenia i Bartłomiej Skwarek z Warszawy.
W trakcie meczu można było zobaczyć kulturę po lubelsku. Kilka razy piłka wychodziła za boisko i nikt z osób stojących w Czytaj całość