Koniec sezonu dla Mirosława Gudza

mieleckich kibicow mozemy powiedziec do boju stal pomimo przeciwnosci losu..............wiara czyni cuda wiec tej wiary do konca sezonu jak najwiecej

tamtym sezonie Stal też sobie radziła świetnie bez niego chociaż był Kubeł choc to nie ta klasa. Mam nadzieje, że właśnie Krieger pokaże na co go stać i pozostali zawodnicy także. Cieszy mnie również to, że Gawęcki zaczyna grać. Według mojej oceny ma on ogromny potencjał i jeżeli nabierze pewności będzie naprawdę groźny. Trzeba trzymać kciuki żeby nic więcej się nie przytrafiło złego i wierzę nadal w medal Czeczeńców :)

na obronie czwartego miejsca w tabeli, bo ono praktycznie zagwarantuje półfinał. Trzeba wygrać dwa z czterech meczy wyjazdowych oraz u siebie z Miedzią i minimum 3 z MMTS-em, wtedy czwarte miejsce będzie pewne. W ewentualnej walce o trzecie miejsce wszystko będzie możliwe, bo presja będzie po stronie Azotów, a nie Stali. Istotne jest, aby zająć na koniec sezonu miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach, bo wtedy można się spodziewać większych wpływów z Tauronu. Szkoda, że w sezonie, w którym Stal gra najlepszą piłkę ręczną zespół nie może zagrać w pełnym składzie... Moim zdaniem, gdyby przez cały sezon grali wszyscy zawodnicy to Stal traciłaby punkty tylko z Vive i Wisłą, bo w meczach gdzie mielczanie grali w pełnym składzie pokonywali Powen 14 bramkami, czy wygrywali z mocnym TTH grając bardzo dobrą piłkę ręczną. Do zespołu pewnie dołączy Piotrek Krępa z juniorów, ale to zawodnik jak Pacek, tylko ofensywny. Teraz wszystko spoczywa na barkach Kamila Kriegera, który z mecz na mecz prezentuje się lepiej i należy mieć nadzieję, że podoła wyzwaniu, a przyszły sezon okaże się dla Stali bardziej udany pod względem kontuzji...

całego ...

podejrzewałem taki wynik już przed spotkaniem. Pewnie niektórych to zaboli, ale miałem nadzieję na taki wynik. Coś mi się wydaje, że brak Stali w finale PP to zimna kalkulacja która ma zaprocentować w barażach. Co do uzupełniania składu juniorami to mam nadzieję, że na razie sobie odpuszczą. Juniorzy przygotowują się do turnieju o mistrzostwo i lepiej nie mieszać im teraz w głowach. A Seniorzy jakoś dowiozą to czwarte miejsce do końca. Potem się zobaczy co możemy bo faktycznie teraz to już nic nie musimy…

zespół od kilku sezonów i strasznie szkoda, że nie możemy tego w 100% wykorzystać. Ostatnio coś zła aura się roztoczyła nad klubem. Szybkiego powrotu do zdrowia Miro! P.S. W tej sytuacji myśle, że na korzyść to tylko wyjdzie Damianowi Krzysztofikowi, który będzie dostawał więcej szans na grę w obronie co jak narazie nie jest jego najmocniejszą stroną. Może zespół sięgnie po juniorów, bo ławka baardzo krótka.