Ambitna gra Sokoła doceniona - relacja z meczu Vetrex Sokół Kościerzyna - Polski Cukier-Pomezania Malbork

Vetrex Sokół Kościerzyna niespodziewanie zremisował z Polski Cukier-Pomezanią Malbork w meczu 18. kolejki I ligi gr. A. Kościerscy gracze pokazali spory charakter, odrabiając siedmiobramkową stratę.

Zdecydowanym faworytem sobotniego derbowego pojedynku byli bez wątpienia malborczycy, którzy przystępując do meczu plasowali się na trzeciej pozycji w tabeli i nad ekipą z Kościerzyny mieli aż dwanaście punktów przewagi. Dodatkowo na korzyść Pomezanii przemawiał fakt, iż obecny jej trener Igor Stankiewicz jeszcze w minionym sezonie pracował właśnie w Kościerzynie. Sprawa zwycięstwa wydawała się więc przesądzona.

Scenariusz ten potwierdziły pierwsze minuty rywalizacji. Grający bez kilku swoich graczy malborczycy (przede wszystkim brakowało Grzegorza Perwenisa, lecz także Jakuba Kościelnego i Dariusza Kawczyńskiego) już w 5. minucie wygrywali 4:1, w ciągu paru minut powiększając przewagę do pięciu bramek (14:9). Choć zawodnicy Pomezanii dominowali, to przed przerwą nie zdołali osiągnąć wyższego prowadzenia.

Obraz gry uległ zmianie w drugiej połowie. Do głosu coraz częściej poczęli dochodzić podopieczni Bartłomieja Peplińskiego, którzy powolnie, lecz systematycznie odrabiali straty. W 45. minucie Sokół przegrywał jedynie 23:25, co zapowiadało ogromne emocje w ostatnim kwadransie. Po ambitnej walce kościerscy gracze dogonili rywali tuż przed końcową syreną, remisując ostatecznie 32:32.

- Zabrakło zdrowia i koncentracji. Mamy małą plagę kontuzji, z tych nieobecnych zawodników można by zrobić niezłą siódemkę. W końcówce daliśmy rywalom się rozbujać, u nas natomiast zabrakło odważnych do oddawania rzutów - komentował po końcowym gwizdku trener Stankiewicz. Strata punktu kosztowała jego zespół spadek na czwarte miejsce w tabeli.

Vetrex Sokół Kościerzyna - Polski Cukier-Pomezania Malbork 32:32 (14:19)

Sędziowali: Leszczyński Roberto oraz Strzelczyk Marek (woj. pomorskie).

Widzów: 200.

Komentarze (0)