SPR Lublin liderem tabeli - relacja z meczu SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Ekipa SPR-u Lublin po ostatniej porażce z Zagłębiem Lubin w finale Pucharu Polski, we własnej hali pewnie pokonała drużynę z Piotrkowa Trybunalskiego w 20. kolejce PGNiG Superligi Kobiet.

Kamila Ziobro
Kamila Ziobro

Do tego spotkania obydwie drużyny podchodziły trochę nerwowo. Lublinianki po przegranej w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin chciały pokazać, że nadal są najlepsze na ligowym parkiecie, natomiast drużyna z Piotrkowa, po ostatniej wygranej z Zagłębiem musiała ostudzić euforię i po prostu pokonać SPR. Pierwszą bramkę w meczu zdobyła piłkarka gospodyń, Alina Wojtas. W ekipie Piotrcovii pierwsze trafienie zanotowała Anna Szafnicka, która w 6. minucie doprowadziła do remisu (3:3). W kolejnych minutach to lublinianki zdobywały punkty, natomiast po rzucie Joanny Wagi, przyjezdne po raz kolejny zremisowały z SPR-em (5:5). Było to jednak "ostatnie słowo" jakie miały do powiedzenia piotrkowianki. W 25. minucie wynik brzmiał 17:10, natomiast zespoły zeszły na przerwę przy stanie 22:13 dla gospodyń.

W drugiej odsłonie pierwszą bramkę zdobyła piłkarka SPR-u, Małgorzata Majerek, natomiast dla ekipy przyjezdnych pierwszy punkt zanotowała Agata Wypych (24:14). W kolejnych minutach meczu SPR przewyższał przeciwniczki w każdym elemencie gry i stopniowo powiększał przewagę. Szkoleniowiec gospodyń, przy takiej przewadze Edward Jankowski, dał pograć wszystkim podopiecznym. W 55. minucie SPR prowadził 35:23, natomiast mecz zakończył się ich wygraną 38:25.

SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski  38:25 (22:13)

SPR:
Gawlik, Czarna – Małek 10, Wojtas 9, Wilczek 6, Majerek 5, Stasiak 2, Kocela 2, Konsur 2, Wojdat 1, Jarosz 1.
Karne: 3/4.
Kary: 2 x 3 min.
Trener: Edward Jankowski.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski: 
Jurkowska, Skura – Waga 9,  Szafnicka 4, Sobińska 3, Wypcyh 3, Mielczewska 2, Kopertowska 2, Sadowska 1, Rol 1, Brzezowska, Cieślak, Krzysztoszek.
Karne: 4/4.
Kary: 2 x 4 min.
Trener: Henryk Rozmiarek.

Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf z Rzeszowa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×