W środę naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny z czołówki I ligi. W lepszej sytuacji znajduje się jednak zespół z Kościerzyny, który obecnie plasuje się na drugim miejscu. Dodatkowo trener Dariusz Męczykowski miał do dyspozycji pełny skład, a Tomasz Konitz zabrał na mecz zaledwie jedenaście zawodniczek. Mecz dostarczył jednak emocji kibicom zgromadzonym w hali w Wielkim Klinczu, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna z Kaszub.
W spotkanie lepiej weszły zawodniczki gości, jednak trzy bramki z rzędu zdobyła Mirosława Rybakowska, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 3:2. W szesnastej minucie po bramce Urszuli Filody, to Sparta wyszła na trzybramkową przewagę, jednak końcówka należała do gospodyń, które prowadziły już nawet różnicą czterech bramek, aby ostatecznie schodzić na przerwę przy wyniku 16:13.
Pierwsze minuty drugiej połowy wyglądały bardzo dobrze w wykonaniu UKS-u PCM. Po bramce Natalii Brzezińskiej, zespół z Kościerzyny prowadził już 19:15 i w tym momencie rywalki zaczęły panować na boisku. W dziesięć minut zdobyły pięć bramek, nie tracąc żadnej i po celnym rzucie Adriany Celki, doprowadziły do remisu 20:20.
Gospodynie złapały jednak rytm i na pięć minut przed końcem spotkania bramkę na 23:20 zdobyła Patrycja Noga. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 25:23. - Cieszą przede wszystkim dwa punkty, ale gra już trochę mniej. Być może wpływ na to miała długa przerwa w rozgrywaniu meczów o punkty. Tak czy inaczej, dziewczęta stanęły na wysokości zadania i pokonały niewygodnego rywala. Jak to zwykle bywa w konfrontacjach naszych drużyn wynik pozostawał sprawą otwartą niemal do samego końca. Wielokrotnie już podkreślałem, że UKS PCM potrafi grać pod presją, tym razem też się to sprawdziło - powiedział Marcin Modrzejewski, dyrektor kościerskiej drużyny. - Po 13. kolejce spotkań nadal jesteśmy drużyną niepokonaną przed własną publicznością, mogącą pochwalić się imponującą passą - w ośmiu meczach z rzędu zdobywamy punkty. Wygraliśmy siedem razy i raz zremisowaliśmy. Za to należą się podziękowania dziewczynom i trenerom - dodał działacz teamu z Kaszub.
UKS PCM Kościerzyna - Sparta Oborniki 25:23 (16:13)
Składy:
UKS PCM: A.Perłowska, Borkowska - Rybakowska 7 (2 min), Brzezińska 6, Klin 4, Noga 3, Wójcik 2, Leśniak 2, Fornalik 1 oraz Siekańska, Naczk.
Sparta: Kochańska - Gładecka 6, Celka 5, Filoda 4, Cieśla 4, Niedzielska 2, Walkowiak 1, Linkowska 1 oraz Wasiak (2 min), Polanowska.
Kary: UKS PCM - 2 min, Sparta - 2 min.
Rzuty karne: UKS PCM - 4/4, Sparta - 1/3.
Przebieg meczu:
I połowa: 0:1, 0:2, 1:2, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 5:5, 5:6, 6:6, 6:7, 6:8, 6:9, 7:9, 8:9, 9:9, 9:10, 10:10, 10:11, 11:11, 12:11, 13:11, 14:11, 14:12, 15:12, 16:12, 16:13.
II połowa: 17:13, 17:14, 17:15, 18:15, 19:15, 19:16, 19:17, 19:18, 20:18, 20:19, 20:20, 21:20, 22:20, 23:20, 23:21, 24:21, 24:22, 25:22, 25:23.
Widzów: 200.
Passa wiceliderek trwa - relacja z meczu UKS PCM Kościerzyna - Sparta Oborniki
Drużyna UKS PCM Kościerzyna pokonała we własnej hali Spartę Oborniki 25:23, przedłużając swoją świetną passę w I lidze piłki ręcznej kobiet. Siedem bramek dla gospodyń zdobyła Mirosława Rybakowska.
Źródło artykułu: