Johannes Bitter przed meczem z Celje: Jeśli zagramy swoje, awansujemy

Bramkarz HSV Hamburg z szacunkiem podchodzi do rywala swojego zespołu w 1/8 Ligi Mistrzów. - Nikt z nas nie zlekceważy drużyny z Celje. W świecie piłki ręcznej to uznana marka od kilku lat - zapewnia.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

- Celje Pivovarna Lasko prezentuje bardzo dynamiczny styl gry. Przy tym wszystkim w jej poczynaniach widać dużą pewność - mówi Johannes Bitter. Podkreśla jednak, że jego drużyna również ma się czym przeciwstawić. - Mamy silny zespół, z doświadczonymi zawodnikami w składzie. Możemy zagrozić wielu przeciwnikom. Starcia z Celje na pewno będą emocjonujące, lecz jeśli zaprezentujemy 100% naszych możliwości, to wywalczymy awans do ćwierćfinałów - zaznacza golkiper HSV Hamburg.

W obecnym sezonie, Bitter wskoczył do bramki dopiero w grudniu 2012 roku. Wcześniej pauzował aż 8 miesięcy z powodu zerwania więzadeł w kolanie. - Podczas tej długiej przerwy w grze dużo się nauczyłem. Okres rehabilitacji nie był dla mnie łatwy, lecz cały czas koncentrowałem się na dawanych mi zadaniach. Teraz już zapomniałem o tej ciężkiej kontuzji - opowiada.

Warto zaznaczyć, że od momentu jego powrotu między słupki ekipa z Hamburga nie przegrała ani jednego spotkania. Wielu fachowców twierdzi, że bramkarz hamburczyków przeżywa "drugą młodość". Sam zainteresowany pozostaje jednak w tej kwestii skromny. - Każdy z nas przyczynił się do tej dobrej passy. Mamy w składzie graczy, którzy nie spędzają zbyt dużo czasu na parkiecie, ale nie mogę sobie wyobrazić naszej drużyny bez nich. W ostatnich miesiącach wszyscy zyskaliśmy dużo pewności. W Lidze Mistrzów celujemy w awans do Final Four - kończy Bitter.

Pierwszy mecz pomiędzy Celje Pivovarna Lasko a HSV Hamburg odbędzie się 16 marca w Słowenii. Rewanż w Hamburgu został zaplanowany na 21 marca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×