Dwumecz Vive z Kiperem rozegrany zostanie awansem ze względu na udział podopiecznych Bogdana Wenty w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Kielczanie pierwotnie rywalizację z Piotrkowianinem rozpocząć mieli dopiero za półtora tygodnia, do pierwszego ćwierćfinałowego starcia dojdzie jednak już teraz.
Podopieczni Tadeusza Jednoroga swój cel na ten sezon wykonali i do konfrontacji z mistrzami Polski przystępować mogą na luzie. Dzięki kończącemu fazę zasadniczą remisowi z MMTS-em Kwidzyn beniaminek w ostatniej chwili wskoczył na ósmą lokatę w ligowej tabeli, zapewniając sobie spokojny byt. Przed dwumeczem z kielczanami na Piotrkowianina nie stawia nikt, a i w kolejnych meczach o miejsca ewentualny sukces Kipera byłby sporą niespodzianką, w zespole gospodarzy powoli mogą więc już myśleć o kolejnym sezonie.
Kielczan najważniejsze mecze dopiero czekają. Między pierwszym a drugim starciem z Piotrkowianinem ekipa Wenty powalczy o piąty z rzędu Puchar Polski, a po rozstrzygnięciu kwestii awansu do półfinału rozgrywek o mistrzostwo kraju Vive rozpocznie rywalizację o historyczny udział w Final Four Ligi Mistrzów.
- Nie byliśmy kilkanaście dni razem, więc bardzo dobrze, że w środę zagramy mecz z Piotrkowianinem. Jeszcze przed Final Four Pucharu Polski będziemy mogli zagrać mecz i "zgrać się" ponownie po przerwie. To również okazja do przećwiczenia rozwiązań taktycznych - nie kryje, cytowany przez oficjalny serwis kieleckiego klubu, Uros Zorman. W Piotrkowie Trybunalskim Vive zagra bez Grzegorza Tkaczyka, a pod znakiem zapytania stoi dyspozycja zdrowotna Krzysztofa Lijewskiego, na parkiecie po długiej przerwie pojawić może się za to Ivan Cupić.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Vive Targi Kielce / 10.04.2013 godz. 18:00
W fazie zasadniczej:
Vive Targi Kielce - Piotrkowianin Piotrów Tryb. 46:31 (20:17)
Piotrkowianin Piotrów Tryb. - Vive Targi Kielce 29:34 (18:19)