Manuel Strlek: Atmosfera w Skopje? Przypomina mecze z Wisłą

- Bez wątpienia czeka nas bardzo trudny dwumecz, w którym liczymy również na naszych fanów - zapowiada przed starciem z Metalurgiem Skopje skrzydłowy Vive Targów Kielce, Manuel Strlek.

Najlepszy polski zespół już w niedzielę rozpocznie walkę o awans do turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie kielczanie rozegrają na wyjeździe. - Oba mecze są bardzo ważne. Małym pozytywem jest to, że rewanż mamy u siebie - nie ma wątpliwości Strlek.

Vive jesienią mierzyło się z Metalurgiem dwukrotnie i oba mecze były pełne emocji. W Skopje kielczanie zwyciężyli różnicą dwóch trafień, by następnie we własnej hali pokonać Macedończyków jedną bramką. W obu spotkaniach piłka do siatki nie trafiała jednak zbyt często. - To świadczy o tym, że zarówno my jak i Metalurg dysponujemy bardzo dobrą obroną i mamy solidnych bramkarzy w składzie. Z niskich wyników można wyciągnąć również inne wnioski, jak ciężko zdobywa się bramki w takich meczach - wyjaśnia skrzydłowy mistrzów Polski.

Strlek nie ma wątpliwości, że o wyjazdowy sukces będzie bardzo ciężko. Hala w Skopje to teren niezwykle gorący. - Przypomina atmosferę ze spotkań naszych z Orlen Wisłą Płock - podkreśla zawodnik Vive. - Sami czekamy i przygotowujemy się do tego pojedynku. Myślę, że możemy zagrać tam dobry mecz i pokusić się o zwycięstwo.

Manuel Strlek wie, że kielczanie stoją przed wielkim wyzwaniem
Manuel Strlek wie, że kielczanie stoją przed wielkim wyzwaniem
Źródło artykułu: