W miniony weekend podopieczni Bogdana Weny odnieśli dwa efektowne zwycięstwa w Kielcach i do awansu potrzebują już tylko jednej wygranej. Okazja do zakończenia półfinałowej rywalizacji pojawi się już w sobotę. Wygrać w Puławach nie będzie jednak tak łatwo.
- Graliśmy tam już w tym sezonie. W jednym meczu mieliśmy pewne problemy. Odskoczyliśmy rywalowi dopiero w końcówce meczu. Drużyna z Puław gra u siebie bardzo mocno i ambitnie w obronie, dlatego na pewno nie czeka nas tam łatwy mecz. Musimy być przygotowani na ciężką walkę o trzecie zwycięstwo i awans do finału play-off - powiedział Thorir Olafsson na łamach oficjalnej strony Vive Targów Kielce.
Piłkarze ręczni z Kielc starają się na razie nie myśleć o Final Four Ligi Mistrzów i skoncentrować na obronie mistrzowskiego tytułu. - Myślę, że wszyscy w zespole jesteśmy profesjonalistami. Zdajemy sobie sprawę, że czekają nas trudne mecze. Tak jak mówiłem, zagramy pewnie z Orlen Wisłą Płock, a każdy mecz z tym przeciwnikiem to walka do ostatniej minuty. Nie możemy zwracać uwagi na wszystkich dookoła, którzy mówią o Final Four. Na razie musimy się skupić na swoich najbliższych celach - podkreślił islandzki skrzydłowy.
Właśnie takie olewające i wyrachowane podejście do meczu to typowa nasza ligowa amatorszczyzna.
Kasa czyli pensja powinna byc Czytaj całość