Michał Zołoteńko: Ból zmusił mnie do tego, aby powiedzieć "pas"

Michał Zołoteńko, wieloletni reprezentant Orlen Wisły Płock, przed sobotnim ostatnim meczem finałowym w sezonie 2012/2013 oficjalnie zakończył karierę zawodniczą.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Michał Zołoteńko nieprzerwanie od 15 lat występował w drużynie płockiej Wisły. Jednak kontuzja zmusiła go do przedwczesnego zakończenia kariery. Ostatni raz rozgrywający wystąpił w barwach Nafciarzy 24 kwietnia w Szczecinie w meczu Pucharu Polski. - Zdrowie mi na tyle dokuczało, że nie byłem w stanie już grać i pomóc zespołowi, dlatego zdecydowałem, że po prostu skończę wyczynowo uprawiać sport. Mniej więcej
jakieś półtora roku temu zły stan mojego biodra się nasilił. Ból zmusił mnie do tego, żeby powiedzieć "pas". Co z tego, że chęci i zapał były, jak zdrowie nie pozwalało - tłumaczy "Złoty".

Zołoteńko w barwach Wisły wystąpił w 324 meczach, w których zdobył 828 bramek.  Przed sobotnim spotkaniem z ekipą Vive Targi Kielce zawodnik przed publicznością zgromadzoną w Orlen Arenie został nagrodzony za lata gry w Płocku. - Bardzo miłe zachowanie za strony klubu, za co serdecznie dziękuję. Powspominało się parę fajnych chwil. Gdzieś tam łezka się w oku zakręciła, czego też nie chciałem za bardzo eksponować, ale naprawdę byłem pod wrażeniem - mówi.

Zawodnik jeszcze nie podjął decyzji czy swoją przyszłość również będzie wiązał ze szczypiorniakiem. - Nie myślę o zawodzie trenera. Na razie chcę dać sobie trochę spokoju i sprawdzić, czy w ogóle jestem w stanie żyć bez piłki ręcznej. Jeżeli się okaże, że będę tęsknić, to może wrócę do tej dyscypliny, ale jeszcze nie wiem, w jakiej roli. Zobaczymy, jak się losy potoczą - zaznacza.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×