Zdaniem Pawła Nocha, przygnębienie, które ogarnęło piłkarzy ręcznych Nielby po przegranej batalii barażowej z Chrobrym Głogów, powoli już ustępuje. - Tak, jak już wcześniej powiedziałem, spotkaliśmy się z drużyną od nas lepszą, która potwierdziła to w meczu u siebie. Pomalutku już myślimy o tym, co czeka nas w przyszłości. Staramy się zbudować zespół na kolejny sezon - tłumaczył trener MKS-u.
Żółto-czarni nie chcą już wracać do przegranego meczu w Głogowie. Paweł Noch nie dokonał więc żadnej analizy pomeczowej. - To nic przyjemnego. Zostawiliśmy to już za sobą - uciął krótko pierwszy szkoleniowiec Nielby.
Sytuacja zdrowotna po zakończeniu rozgrywek w obozie nielbistów jest dobra. - Na szczęście wszyscy wydobrzeli. Nie mamy więc żadnych kontuzji. Jeszcze przez tydzień poćwiczymy, żeby się roztrenować. Bardziej się bawimy niż trenujemy. Ruszać się jednak trzeba. Nie można po rozgrywkach, z dnia na dzień, nic nie robić. Po roztrenowaniu czekają nas miesięczne urlopy - wyjaśniał Paweł Noch.
Jak tłumaczył szkoleniowiec Nielby, nie do końca znany jest termin wznowienia treningów przez żółto-czarnych. - Najprawdopodobniej będzie to połowa lipca. Co będzie celem drużyny na sezon ligowy 2013/2014? - Budujemy zespół, który będzie chciał awansować do Superligi - informował szkoleniowiec.