Nim rozpoczął się sezon 2012/2013 nikt w Chorzowie nie spodziewał się, że będzie on w wykonaniu zawodniczek Ruchu tak słaby. Mało tego, w trakcie sezonu działacze chorzowskiego klubu zapowiedzieli walkę o medale. Dziś z pewnością żałują swoich słów, ponieważ Niebieskie były największym rozczarowaniem ligi, a ligowy byt musiały ratować w meczu barażowym z pierwszoligowcem. Na słabą postawę zawodniczek z Górnego Śląska wpływ miało zapewne kilka czynników. Jednym z nim była gra w rezerwowej hali. Niewielkie rozmiary obiektu oraz mocno ograniczony w nim czas treningów wpłynęły negatywnie nie tylko na seniorki Ruchu, ale niemal na wszystkie grupy młodzieżowe, co potwierdziła posezonowa analiza włodarzy klubu.
Przed sezonem
Chorzowianki do treningów przed nowym sezonem przystąpiły bez doświadczonych Anny Pawlik oraz Barbary Jasińskiej. Z klubem pożegnała się też Anna Samol. Z kolei z powodu kontuzji przygotowania musiała odpuścić Marlena Lesik, zaś jeszcze w lipcu o urlopie macierzyńskim działaczy klubu poinformowała Małgorzata Krzymińska. Solidnym wzmocnieniem okazała się prawoskrzydłowa Monika Migała, która trafiła do Chorzowa z Zagłębia Lubin. Podobnym wzmocnieniem nie okazała się niestety Tatsiana Pekun. Białoruska rozgrywająca, mająca za sobą grę w młodzieżowej kadrze narodowej miała prowadzić grę Ruchu, jednak jej pobyt w Chorzowie zakończył się po kilku miesiącach.
Chorzowianki przystępowały do sezonu nie mając sprecyzowanego celu. Dopiero po kilku kolejkach prezes Klaudiusz Sevković zapowiedział o co gra Ruch. - Chcę w tym roku walczyć o medal. Mamy najmocniejszą pakę, od kiedy jestem w tym klubie i mając taki zespół trzeba walczyć o najwyższe cele, a nie o fazę play-off.
Pierwsza runda
Niebieskie sezon rozpoczęły od zaciętego spotkania z SPR-em Lublin. Mimo porażki ambitna walka chorzowianek mogła napawać chorzowskich kibiców optymizmem. Dobra postawa z pierwszego meczu została szybko przykryta bardzo kiepskim spotkaniem z KPR-em Jelenia Góra. Później chorzowianki zaczęły punktować. Najpierw na wyjeździe z Pogonią Szczecin, a później u siebie ku zaskoczeniu obserwatorów z Politechniką Koszalińską oraz Vistalem Łączpol Gdynia. Później tak dobrze już nie było. W Piotrkowie Trybunalskim Niebieskie pojechały "na pewniaka" i zostały skarcone przez będącą na dnie tabeli Piotrcovię. Nie pomogła nawet debiutująca w tym spotkaniu Czarnogórka Jovana Jovović. Dwa tygodnie później chorzowianki zostały upokorzone przez beniaminka z Nowego Sącza. Runda zakończyła się porażką z Zagłębiem Lubin przed własną publicznością. W jedenastu spotkaniach Ruch zdobył dziesięć punktów i plasował się dopiero na dziesiątym miejscu.
[nextpage]
Druga runda
Rundę rewanżowa Ruch rozpoczął od wysokiej porażki w Lublinie. Po tym spotkaniu na kilka dni przed Bożym Narodzeniem z funkcji szkoleniowca zrezygnował Janusz Szymczyk. Zastąpił go Zenon Łakomy, który już w 2013 roku przegrał z KPR-em Jelenia Góra. W kolejnych spotkaniach w Chorzowie Niebieskie zaczęły jednak punktować. Najpierw z kwitkiem została odprawiona Pogoń, później Start Elbląg. W międzyczasie "planowo" Ruch stracił punkty w Gdyni oraz Koszalinie. Mimo tego wydawało się, że chorzowianki zdołają awansować do najlepszej ósemki, ponieważ mecze z drużynami, z którymi o ten awans walczyły miały na własnym boisku. Problemy rozpoczęły się na początku lutego, kiedy do Chorzowa przyjechała rozpędzona Piotrcovia. Ślązaczki zagrały bezbarwnie i przegrały. Poirytowane porażką chorzowianki "rozjechały" tydzień później w Tczewie Sambor. Decydujące o awansie do fazy play-off miały być dwa spotkania u siebie z Olimpią-Beskid Nowy oraz KSS-em Kielce. Chorzowscy kibice musieli przełknąć gorzką pigułkę, ponieważ ich ulubienice w bardzo słabym stylu przegrały oba mecze i zakończyły sezon zasadniczy na przedostatniej pozycji, zdobywając w drugiej rundzie pod wodzą trenera Łakomego zaledwie sześć punktów.
Play-out
Wydawało się, że po tym, co chorzowscy kibice przeżyli w sezonie zasadniczym gorzej być nie może. Okazało się, że może. Ruch walkę o utrzymanie rozpoczął od porażki z totalnym outsiderem ligi, Samborem Tczew. Tydzień później chorzowianki przegrały też w Elblągu ze Startem. Mając nóż na gardle Ruch rozegrał w kwietniu z Piotrcovią najlepsze spotkanie w mijającym sezonie. Niebieskie nie pozwalały dojść do głosu przeciwniczkom i wygrały z rywalkami o dziesiąte miejsce 24:12. Potem przyszły kolejne dwa zwycięstwa przed własną publicznością, ale o tym, kto pozostanie w lidze bez konieczności gry w barażach z pierwszoligowcem miał zdecydować mecz w Piotrkowie Trybunalskim. Mimo, że chorzowianki prowadziły z Piotrcovią do przerwy, ostatecznie z parkietu schodziły jako przegrane.
Puchar Polski
Niebieskie po zwycięstwach z Piotrcovią i KSS-em Kielce awansowały do Final Four Pucharu Polski. Gdyński finał mógł sprawić, że słaba postawa w lidze zostanie zatarta po pucharowym sukcesie. W półfinale chorzowianki przegrały z SPR-em Lublin, chociaż szczególnie w drugiej połowie dzielnie walczyły o zwycięstwo, napędzając stracha lubliniankom. W meczu o trzecie miejsce zdecydowanie uległy gospodyniom imprezy.
Kluczowa postać: Kinga Grzyb
Reprezentacyjna skrzydłowa grała pierwsze skrzypce w Ruchu. Z konieczności była ustawiana nie tylko na skrzydle, ale czasem też na rozegraniu. Za wszelką cenę starała się pobudzać koleżanki do lepszej gry i niejednokrotnie sama nadawała tempa grze Niebieskich. Kolejne niepowodzenia oraz nieporozumienia na boisku z koleżankami kwitowała grymasem na twarzy. Ku rozpaczy chorzowskich kibiców Grzyb odchodzi z Chorzowa. Szczypiornistka nie zdecydowała się usiąść do rozmów z działaczami Ruchu na temat nowego kontraktu i postanowiła spróbować swoich sił w Starcie Elbląg.
Kto zawiódł? Tatsiana Pekun
Sprowadzenie zagranicznej zawodniczki wiążę się ze sporymi kosztami. Chorzowscy włodarze ściągając do Ruchu białoruską środkową liczyli, że zainwestowane pieniądze zwrócą się dzięki dobrej grze młodej zawodniczki. Pekun rozegrała w mijającym sezonie zaledwie jedenaście spotkań, w których rzuciła dwadzieścia pięć bramek, a dobre występy przeplatała bardzo słabymi. W międzyczasie doznała drobnej kontuzji kolana, a w styczniu wróciła na Białoruś, z powodu urlopu macierzyńskiego. Kto wie, być może po nim zawodniczka wróci do Chorzowa i pokaże, na co ją stać.
Statystyki KPR Ruch Chorzów
Miejsce: 11. miejsce (sezon zasadniczy 11. miejsce)
Bilans: 28 spotkań, 10 zwycięstw, 18 porażek
Bramki: 726:765
Najwyższe zwycięstwo:
KPR Ruch Chorzów - Piotrcovia 24:12
Najwyższa porażka:
SPR Lublin - KPR Ruch Chorzów 36:20
Tak grał KPR Ruch Chorzów w sezonie 2012/2013:
Faza zasadnicza:
1. kolejka: KPR Ruch Chorzów - SPR Lublin 31:33
2. kolejka: KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra 27:29
3. kolejka: SPR Pogoń Baltica Szczecin - KPR Ruch Chorzów 21:27
4. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Vistal Łączpol Gdynia 30:22
5. kolejka: EKS Start Elbląg - KPR Ruch Chorzów 19:25
6. kolejka: KPR Ruch Chorzów - KU AZS Politechnika Koszalińska 28:26
7. kolejka: Piotrcovia - KPR Ruch Chorzów 29:22
8. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Aussie Sambor Tczew 28:21
9. kolejka: MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KPR Ruch Chorzów 29:27
10. kolejka: KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów 32:31
11. kolejka: KPR Ruch Chorzów - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:26
12. kolejka: SPR Lublin - KPR Ruch Chorzów 36:20
13. kolejka: KPR Jelenia Góra - KPR Ruch Chorzów 36:34
14. kolejka: KPR Ruch Chorzów - SPR Pogoń Baltica Szczecin 30:26
15. kolejka: Vistal Łączpol Gdynia - KPR Ruch Chorzów 33:23
16. kolejka: KPR Ruch Chorzów – EKS Start Elbląg 29:20
17. kolejka: KU AZS Politechnika Koszalin - KPR Ruch Chorzów 34:25
18. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Piotrcovia 22:29
19. kolejka: Aussie Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów 25:36
20. kolejka: KPR Ruch Chorzów - MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:29
21. kolejka: KPR Ruch Chorzów - KSS Kielce 21:26
22. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów 34:19
Play-out:
23. kolejka: Aussie Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów 26:21
24. kolejka: EKS Start Elbląg - KPR Ruch Chorzów 31:29
25. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Piotrcovia 24:12
26. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Aussie Sambor Tczew 27:19
27. kolejka: KPR Ruch Chorzów - EKS Start Elbląg 26:25
28. kolejka: Piotrcovia - KPR Ruch Chorzów 29:25
Baraż:
UKS PCM Kościerzyna – KPR Ruch Chorzów 22:29
KPR Ruch Chorzów – UKS PCM Kościerzyna 10:0
Puchar Polski:
1/8 finału: Piotrcovia – KPR Ruch Chorzów 29:30
1/4 finału: KPR Ruch Chorzów – KSS Kielce 33:24
1/4 finału: KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów 29:29
1/2 finału: KPR Ruch Chorzów - SPR Lublin 30:33
O 3. Miejsce: Vistal Łączpol Gdynia - KPR Ruch Chorzów 37:28
Statystyki zawodniczek:
Zawodniczka | Mecze | Bramki | Średnia |
---|---|---|---|
Kinga Grzyb | 28 | 166 | 5,92 |
Monika Migała | 26 | 119 | 4,57 |
Karolina Jasinowska | 28 | 116 | 4,14 |
Natalia Lanuszny | 27 | 107 | 3,96 |
Agnieszka Pieniowska | 27 | 79 | 2,92 |
Jovana Jovović | 22 | 63 | 2,86 |
Tatsiana Pekun | 11 | 26 | 2,36 |
Marlena Lesik | 9 | 25 | 2,77 |
Żaneta Sucheta | 28 | 10 | 0,35 |
Kamila Rzeszutek | 15 | 6 | 0,4 |
Julita Kempa | 14 | 2 | 0,14 |
Joanna Rodak | 8 | 6 | 0,86 |
Katarzyna Masłowska | 2 | 1 | 0,5 |
Monika Malec | 2 | 0 | 0 |
Natalia Salamon | 5 | 0 | 0 |
Karolina Bryl | 2 | 0 | 0 |
Monika Wąż | 22 | 0 | 0 |
Dominika Montowska | 22 | 0 | 0 |
Monika Karwat | 9 | 0 | 0 |