Minione rozgrywki były dla głogowskiej ekipy nadzwyczaj pechowe. Ekipa z Dolnego Śląska w wielu meczach punkty traciła w ostatnich sekundach, niejednokrotnie ulegając rywalom różnicą jednej bramki. Seria niepowodzeń zaowocowała zwolnieniem trenera Zbigniewa Markuszewskiego, którego zastąpił Przybylski. Głogowianie pod wodzą nowego szkoleniowca zdołali zachować ligowy byt, choć potrzebowali do tego meczów barażowych z Nielbą Wągrowiec.
Tym razem ma być zupełnie inaczej. - Chcielibyśmy zagrać w fazie play-off i walczyć o wyższe cele, niż tylko miejsce w ósemce - deklaruje trener SPR Chrobrego w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Włodarze głogowskiego klubu postawili tego lata na hurtowe wzmocnienia, a szeregi drużyny zasilili Michał Świrkula, Bartosz Witkowski, Rafał Biegaj, Wiktor Kubała, Anton Prakapenia oraz Yuri Gromyko. Kadra zespołu jesienią będzie więc nie tylko szersza, ale też - przede wszystkim - mocniejsza od tej, którą Przybylski dysponował w poprzednim sezonie. Trener na każdej pozycji będzie miał do wyboru dwóch, a nawet trzech równorzędnych graczy.
- Myślę, że każdy z zawodników, których pozyskaliśmy, będzie dla nas wzmocnieniem - nie ma wątpliwości szkoleniowiec SPR Chrobrego. Siłą jego zespołu może być zwłaszcza prawe rozegranie. - Zakontraktowaliśmy Gregora, a jeśli wróci nam jeszcze Adam Świątek, to wówczas w ataku będziemy mieć naprawdę wiele możliwości - cieszy się nasz rozmówca.
Głogowianie zespołowe przygotowania do nowego sezonu zainaugurowali piętnastego lipca. Już dwa tygodnie wcześniej wszyscy zawodnicy rozpoczęli jednak realizację indywidualnych rozpisek treningowych przygotowanych przez sztab szkoleniowy. - Mamy w planach zgrupowanie w Szklarskiej Porębie oraz udział w dwóch turniejach. W sumie czeka nas około piętnastu sparingów - podsumowuje Przybylski. W pierwszym meczu nowego sezonu jego zespół zagra z Orlen Wisłą Płock.
na Instagramie 
na Facebooku 
Podziwiam twoją znajomość Piłki Ręcznej.Blokuję twoje wpisy adwokacie innych osób.Pozdrawiam i życzę więcej radości.