Nasza dyskusja. Bożena Karkut: Play-offy tak, ale w innej formie

System rozgrywek w polskiej lidze budzi wiele kontrowersji. Do dyskusji na ten temat zaprosiliśmy trenerkę wicemistrzyń Polski, KGHM Metraco Zagłębia Lubin, Bożenę Karkut.

Opiekunka Miedziowych na zaznacza, że na spotkaniach trenerów niejednokrotnie zwracała uwagę nt. systemu rozgrywek polskiej Superligi. - Ta dyskusja nt. play-offów trwa tak naprawdę od momentu ich wprowadzenia do gry. Co roku wypowiadamy się, dyskutujemy, ale chyba nikt specjalnie nie bierze tego pod uwagę. Zastanawiam się czy jest w ogóle sens takiej dyskusji, skoro trwa to tyle lat, a żadnego skutku jak na razie nie widziałam - stwierdza.

Karkut opowiada się za zmaganiami w play-offach, ale w zgoła odmiennej formie. - Jestem za play-offami jak najbardziej, ale nie w tej formie, bo jest ona dalece niesprawiedliwa jeżeli chodzi o końcowe rozstrzygnięcia. Chodzi mi o to, że często dana drużyna pracuje cały rok, lecz w najważniejszych meczach wystarczą kontuzje czy urlopy dwóch zawodniczek z pierwszej siódemki i wszystkie klocki się rozwalają, a cały rok idzie w niepamięć. Znowu dla innych, którym się nie wiedzie, są to mecze ostatniej szansy - zaznacza trenerka KGHM Metraco Zagłębia.

Szkoleniowiec ekipy z Dolnego Śląska, podobnie jak i prezes Zagłębia, Witold Kulesza, jest za wprowadzeniem podobnego charakteru play-offów jak we Francji. - Tam jest inaczej, jest sprawiedliwiej. Niemcy też mają swoją formę, całkiem niegłupią. Może warto spróbować popatrzeć, bo chcieliśmy wzorować się na innych, wprowadziliśmy te play-offy, a żadnego efektu to nie daje. Play-offy jako play-offy powinny zostać, bo są na całym świecie w różnych dyscyplinach zespołowych i się sprawdzają. Dla nas, szczególnie w żeńskiej piłce ręcznej przyciągają one na trybuny choćby trochę więcej kibiców, bo, nie oszukujmy się, mamy problem z ich zapełnieniem. Chcemy grać na dużych halach, ale są to hale puste. Play-offy dają jednak gwarancję, że na meczach pojawia się więcej osób - kończy Karkut.

Źródło artykułu: