Pod koniec poprzedniego tygodnia okazało się, że sytuacja AZS-u Uniwersytet T-H Radom wcale nie jest taka tragiczna. Przedstawiciele klubu zaciągnęli kredyt na ponad 19 tysięcy złotych, aby ratować drużynę przed wykluczeniem z rozgrywek pierwszej ligi. - W poniedziałek udaliśmy się do centrali w Warszawie i przedstawiliśmy stosowne dokumenty - informuje wiceprezes Akademików, Jacek Sobień.
Przez kilka dni decyzja w sprawie zespołu z Mazowsza nie była znana. - W piątek będę rozmawiał z członkami Związku Piłki Ręcznej w Polsce i wtedy wszystko powinno być już jasne. Mogę powiedzieć, że z naszej strony zrobiliśmy wszystko, aby zagrać w nadchodzącym sezonie w pierwszej lidze. Jesteśmy pozytywnej myśli, bo zależy nam na dobru AZS-u - podkreśla Sobień.
Cytat ze strony związku
"Kolegium Ligi, pomimo wpłaty blisko 20 tys. zł, zaległych należności wobec ZPRP, nie znalazło podstawy do uprawnieni Czytaj całość