Miedziowe przygotowania do rozgrywek sezonu 2013/14 rozpoczęły na własnych obiektach, gdzie głównie pracowały nad kondycją i wytrzymałością. Kontynuacją tych zajęć jest trwający obecnie w Dziwnowie obóz przygotowawczy. Nad Bałtykiem piłkarki z Dolnego Śląska przebywać będą aż do 2 sierpnia, skąd udadzą się na turniej Baltica Summer Cup do Szczecina. - To będzie takie pierwsze przetarcie jeśli chodzi o granie - mówi trener Bożena Karkut.
Opiekunka KGHM Metraco Zagłębia zadowolona jest z powrotu do zespołu Joanny Obrusiewicz. - Asia bardzo chciała wrócić już na play-offy, ale wówczas się nie udało. Teraz wraca i jakby nie patrzeć, to królowa strzelczyń sprzed dwóch sezonów. Liczę na jej pomoc jeśli chodzi o rzut z drugiej linii - wyznaje szkoleniowiec Miedziowych.
Karkut pokłada też spore nadzieje w dwójce młodych szczypiornistek, które dołączyły do jej zespołu z Kielc. Mowa oczywiście o Paulinie Piechnik i Kindze Lalewicz. - Obie zahaczają już o reprezentację Polski. To takie zawodniczki, które idealnie uzupełnią nam pozycje w zespole. Mam nadzieję, że powoli znajdą sobie miejsce w drużynie i będą dla nas wzmocnieniem - stwierdza.
Po powrocie ze Szczecina lubinianki przygotowywać się będą ponownie na swoich obiektach. Oprócz normalnych treningów zespół będzie brać udział w turniejach, rozegra także pojedyncze sparingi. - I tak aż do początku września, czyli startu ligi - kończy Karkut.