Pogoń Baltica ograła rywalki z Niemiec

Dwa dni przerwy miały szczypiornistki Pogoni Baltica od zmagań meczowych. W środę do Szczecina zawitał MTV 1860 Atlandsberg. Gospodynie nie miały problemów z ograniem rywalek.

W tym artykule dowiesz się o:

W 11-osobowym składzie przyjechały do Szczecina piłkarki ręczne z pobliskiego Berlina. Mecz miał typowo szkoleniowy charakter. Trener Adrian Struzik próbował nowych wariantów gry. Podobnie sprawa się miała po drugiej stronie parkietu.

To właśnie przyjezdne jako pierwsze otworzyły wynik środowego starcia sparingowego. Uczyniła to dysponująca najlepszymi warunkami fizycznymi Melanie Bajer. Do remisu w 8. minucie środowych zawodów doprowadziła Patrycja Noga. Uzdolniona juniorka udanie zaprezentowała się zwłaszcza w drugiej części spotkania. Między 11. a 20. minutą wydarzenia na parkiecie zdominowały już gospodynie. Świetną serię 6 bramek z rzędu zanotowała Katarzyna Sabała. - (śmiech) Akurat dostałam te piłki na kontrze. Trzeba przyznać, że skuteczna obrona i dobry wyrzut z bramki spowodowały, że z tego stworzyły się sytuacje bramkowe - powiedziała o swoim wyczynie sama zainteresowana.

Sabała zanotowała świetną serię w pierwszej połowie
Sabała zanotowała świetną serię w pierwszej połowie

Drugą część od celnego trafienia z karnego rozpoczęła Agata Cebula. Chwilę potem czternastą bramkę dorzuciła jeszcze Monika Głowińska. Po kwadransie drugich 30 minut Pogoń prowadziła dość wyraźnie 20:15. Świetną partię rozgrywała obrotowa Noga, jednak wysoka przewaga (23:16) najwyraźniej uśpiła szczecinianki, które w krótkim czasie straciły 5 goli nie zdobywając przy tym żadnego. - Jeszcze dużo pracy przed nami, wprowadzono dużo nowych wariantów gry. Myślę jednak, że nie było tak źle. Przeciwnik jednak postawił nam ciężkie warunki. To jest ciągle takie przetarcie przed ligą - dodała skrzydłowa z Grodu Gryfa. W 55. minucie kibice w Szczecinie mogli obejrzeć niecodzienne trafienie w wykonaniu Sylvii Kaliny. Zawodniczka stała tyłem do bramki a mimo to oddała rzut spod biodra i zdobyła bramkę. Ostatnie słowo należało mimo wszystko do podopiecznych Struzika. Gola z kontry rzuciła Patrycja Królikowska a za chwilę strzelanie zakończyła Cebula.

Pogoń Baltica Szczecin - MTV 1860 Atlandsberg 28:22 (12:10)

Pogon Baltica: Szywerska, Płaczek - Huczko 1, Jakubowska, Sabała 6, Stachowska, Królikowska 4, Cebula 5, Noga 5, Głowińska 2, Piontke 1, Szulc, Stasiak 3, Yashchuk 1, Fornalik.

MTV 1860: Wiehle - Berger 3, Gramattke 2, Priemer 1, Bajer 4, Kalina 3, Lutke 4, Fleck, Wielsch, Chmurki 5, Mrozinski.

Szczecinianki czeka teraz tygodniowa przerwa od gier. W najbliższy czwartek wyjadą na obóz do Lubina. Po drodze zawitają jednak do Atlandsbergu na spotkanie rewanżowe, a od piątku rozpoczną turniej im. Henryka Kruglińskiego. Oprócz gospodyń zagrają w nim także: MKS Lublin, DVSC Debreczyn, HC Gomel, HC Victory Regia Mińsk. - Tam będzie inne granie. Będą mocniejsze zespoły, ale to będzie fajne doświadczenie przed ligą. Cieszymy się, że dostaliśmy zaproszenie - rzuciła na koniec Sabała.

Źródło artykułu: