KS Azoty Puławy przed sezonem

ale też i bez wielkich sukcesów. Wyniki meczów takie sobie jak na skład i kadrę, którą widzimy powyżej (co jest bez znaczenia w przygotowawczym okresie). Wysokie zwycięstwo nad nijakim w ten dzień Górnikiem to nic takiego. Dwa niewątpliwe sukcesy to zatrzymanie w klubie Sobola i nowy bramkarz, który jak złapie formę to może dać czadu jak dostanie odpowiednią pomoc od obrony, ale to akurat z przygotowaniem nic wspólnego nie ma. Azoty mają najsilniejszy skład i najlepszą kadrę od lat i to jest „ten sezon” w którym powinny walczyć o trzecie miejsce. Jednak łatwo nie będzie, bo Stal pomimo wąskiej kadry jest w stanie stanąć ponad Azotami, jeżeli zdrowie dopisze. Pytanie jeszcze co będzie z Górnikiem? Czy w tym sezonie będzie im się chciało? Czy się w końcu zgrają i dogadają? Jeżeli tak to wszyscy będziemy mieć niezły kocioł na miejscach od 3 do 5. Szóstkę rezerwuję dla MMTSu i Pogoni. Czy mam rację? Czas pokaże.

powinien coś wnosić do zespołu. Słabiej wygląda jedynie koło, bo pomimo tego, że Kus zrobił duże postępy w ofensywie to bardzo często popełnia błąd zasłony, co przy normalnym sędziowaniu skutkuje niepotrzebnymi stratami. Na papierze Azoty wydają się najmocniejszym zespołem pośród kandydatów do brązu, ale mnie osobiście nie przekonuje postać trenera Kowalczyka, który w moim odczuciu jest przedstawicielem i zwolennikiem starej, fizycznej piłki ręcznej. Zobaczymy też jak Azoty wytrzymają grę na dwóch frontach, bo wydaje się, że mają potencjał nawet na wygranie CC, tylko czy wystarczy im motywacji, aby ten cel osiągnąć? Wygląda na to, że puławianie będą mogli dobrze wejść w sezon, bo dwa pierwsze mecze powinni na luzie wygrać, co może mieć pozytywne przełożenie na późniejsze ligowe starcie. Ogólnie w Puławach powstał mocny zespół, który na chwilę obecną jest moim zdaniem głównym kandydatem do brązu obok Stali, choć jak wiadomo liga wszystko zweryfikuje.