Wiktor Jędrzejewski: Dostosowałem się do drużyny
MMTS Kwidzyn jest już szóstym klubem Wiktora Jędrzejewskiego. Wychowanek Wisły Płock zadebiutuje w lidze w barwach nowej drużyny już w zbliżającej się kolejce ligowej.
W ostatnim czasie Wiktor Jędrzejewski grał w drużynie Wójcik Meble Elbląg. Okres przygotowawczy w MMTS-ie Kwidzyn był dla niego powrotem do intensywniejszych treningów. - To inne obciążenia, inne warunki na placu gry, ale dostosowałem się do drużyny. Klimat jest bardzo fajny i wszystko jest w jak najlepszym porządku - powiedział 26-letni szczypiornista. - Było dużo grania i zaczynamy się rozumieć na boisku. Powstają jeszcze jakieś nieporozumienia, ale biorąc pod uwagę fakt, że jest sporo nowych zawodników jest to normalne i trzeba to zrozumieć - dodał.
Przed startem ligi Jędrzejewski jest optymistą. - Pomału zaczynają schodzić obciążenia z okresu przygotowawczego i z każdym dniem będziemy nabierać świeżości i grać coraz lepiej. MMTS stać na dobrą grę, a co będzie dalej zobaczymy podczas sezonu - zastanawia się kołowy.
Z kwidzyńskiej ekipy odeszło kilku kluczowych w poprzednim sezonie zawodników, których zmienili mniej doświadczeni gracze. - Na pewno jakaś presja jest, ale staramy się grać w miarę swoich możliwości jak najlepiej. Postaramy się zastąpić tych, którzy odeszli z Kwidzyna przed sezonem. Ja chciałbym grać jak najwięcej, co jest zrozumiałe. Ile będę grał, zadecyduje o tym moja forma oraz decyzja trenera - zauważył Wiktor Jędrzejewski.
Elbląska ekipa w której w ubiegłym sezonie grał urodzony w Płocku szczypiornista również wygląda ciekawie i może powalczyć w górnej połowie I ligi. - Elblążanie nie są słabsi, niż w zeszłym roku. Doszło paru nowych zawodników. Jest Malewski, który jest bardzo doświadczony. Tę drużynę stać na dobry wynik. W I lidze najbardziej poukładana wydaje się być gra Wybrzeża, ale o zwycięstwach może decydować jedna bramka. Waleczność i dyspozycja dnia może zadecydować - stwierdził.
Wiktor Jędrzejewski zgrywa się z MMTS-em Kwidzyn
