Monika Marzec: Swoją cegiełkę do tego dołożyli sędziowie

Piłkarki ręczne SPR-u Safo Lubin w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Pucharu EHF zremisowały we Francji z U.S. Mios Biganos HB. Zawodniczka mistrzyń Polski, Monika Marzec uważa, iż SPR mógł ten mecze wygrać.

- Był moment, kiedy rywalki odskoczyły, ponieważ grałyśmy nieskutecznie w ataku. W końcówce jednak, gdy zmieniłyśmy system obrony na bardziej agresywny, efekty pojawiły się szybko. Wymagało to z naszej strony dobrej gry w starciach "jeden na jeden?. Wbrew pozorom, mogłyśmy z Francji wracać z tarczą. Szkoda, że się nie udało wygrać, ale swoją cegiełkę do tego dołożyli sędziowie, którzy nie prezentowali wysokiej formy - powiedziała w wywiadzie dla Dziennika Wschodniego zawodniczka SPR-u Safo Lublin, Monika Marzec.

Komentarze (0)