Łatwe zwycięstwo gdynianek - relacja z meczu Vistal Gdynia - Ruch Chorzów

Vistal Gdynia w ostatnim meczu drugiej kolejki Superligi Kobiet odniósł zwycięstwo nad drużyną Ruchu Chorzów. Niestety dla ekipy Vistalu kontuzji doznała Patrycja Kulwińska.

W pierwszym meczu przed własną publicznością Vistal Gdynia podejmował Ruch Chorzów. Pierwsze trafienie w meczu padło po rzucie reprezentantki Czarnogóry Jovany Jovović i było to jedyne prowadzenie podopiecznych Zdzisława Wąsa tego dnia. Na 1:1 wyrównał nowy gdyński nabytek - Iwona Niedźwiedź oprócz której trafiła jeszcze Katarzyna Janiszewska i dwukrotnie Patrycja Kulwińska (4:1).

W 9. minucie z rzutu karnego ponownie trafiła Jovović i Ruch doskoczył już tylko na dwie bramki (5:3). Tak niedużą stratę "niebieskie" utrzymywały do 13 minuty od której to przez kolejne 13 minut przyjezdne nie zdobyły żadnej bramki. W 21. minucie na tablicy widniało już 13:4 dla ekipy gospodyń. Bardzo dobrze w defensywie spisywała się nowa zawodniczka Vistalu - Ines Khouildi. Dopiero na 6 minut przed końcem pierwszej połowy bramkę z rzutu karnego dla Ruchu zdobyła Katarzyna Sadowska. Chwilę później chorzowianki znów otrzymały rzut karny, ale tego dnia w bramce Vistalu "szalały" bramkarki - Beata Kowalczyk wybroniła rzut z siedmiu metrów. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wyraźnym prowadzeniem Vistalu Gdynia 15:8.

W drugiej części spotkania Vistal oszczędzał siły kontrolując przebieg meczu.
Gdy Marlena Lesik wykorzystała trzy rzuty karne z rzędu dla Ruchu (16:11) do głosu znów doszły gospodynie. W 42. minucie na 19:11 trafiła Patrycja Kulwińska bardzo niefortunnie zderzając się ze swoją koleżanką z zespołu - Ines Khouldi. Gdyńska kołowa przez długi czas nie podnosiła się z parkietu trzymając się za kark. Zderzenie okazało się na tyle nieprzyjemne, że Patrycja musiała zostać odwieziona do szpitala i meczu już nie dokończyła. Bardzo fair-play zachował się w tym momencie fizjoterapeuta Ruchu Chorzów, który pomógł uśmierzać ból zawodniczce.

Jak poważna okaże się kontuzja Patrycji Kulwińskiej?
Jak poważna okaże się kontuzja Patrycji Kulwińskiej?

To poważnie wyglądające zderzenie nie wybiło z rytmu gospodyń. W 44. minucie Vistal prowadził 21:11 po bramce Iwony Niedźwiedź. Do końca spotkania każda z ekip rzuciła jeszcze po 9 goli i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 30:20.

Vistal Gdynia - Ruch Chorzów 30:20 (15:8)

Vistal Gdynia: Kowalczyk, Gapska - Kulwińska 5, Zych 5, Matyka 4, Galińska 4, Janiszewska 3, Niedźwiedź 3, Khouildi 2, Kalska 2, Quintino 1, Duran 1, Pawłowska, Białek
Karne: 4/5.
Kary: 2 min.

Ruch Chorzów: Montowska, Wąż - Lesik 5, Sadowska 5, Migała 3, Pieniowska 2, Jovović 2, Krzywińska 1, Rodak 1, Ważna 1, Masłowska, Kempa, Kozieł
Karne: 6/8.
Kary: 6 min.

Kary: Vistal Gdynia - 2 min. (Khouldi - 2 min.); Ruch - 6 min. (Jovović, Krzywińska, Pieniowska - po 2 min.).

Sędziowie: Rajkiewicz-Tarczykowski
Widzów: 800.

Komentarze (4)
avatar
Forek
21.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gość zachował się z klasą pomagając Owen , Pati dwa tygodnie pauzuje i wraca do gry ;) 
hooli
16.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdrówka dla Patrycji! Oby nic poważnego! 
avatar
kmieć
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szacunek dla fizjoterapeuty Ruchu Chorzów :) 
avatar
niebieska
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba Krzymińska? A Kozieł przeważnie grała w bramce. Coś się zmieniło?:) 14 bramek z gry to trochę mało...