Przed tym pojedynkiem śmiało było można stwierdzić, że zdecydowanym faworytem będzie zespół z Tczewa. Spadkowicz z PGNiG Superligi ma w tym sezonie walczyć o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast drużyna beniaminka z Nowego Sącza ma z pewnością odmienny cel, jakim będzie spokojne utrzymanie się w pierwszej lidze. Gospodynie mecz rozpoczęły nerwowo co wykorzystały szczypiornistki Dwójki szybko wychodząc na prowadzenie 4:1. Jak się potem okazało było to ich jedyne prowadzenie w tym spotkaniu, gdyż Samborzanki szybko wzięły się w garść i z minuty na minutę powiększały swoją przewagę, aby w efekcie końcowym odnieść okazałe zwycięstwo. - Mecz zaczęłyśmy bardzo nerwowo, na szczęście mocną obroną i konsekwencją w ataku potrafiłyśmy dopiąć swego. Przed nami jeszcze wiele meczy, jestem pewna, że wyciągniemy wnioski i kolejne spotkania będą coraz lepsze - komentuje skrzydłowa Sambora Magda Stanulewicz.[i]
[/i]W kolejnym meczu tczewianki zmierzą się z bardziej wymagającym rywalem. Przeciwniczkami Sambora będą szczypiornistki Polonii Kępno, które również mierzą w najwyższe cele i z całą pewnością będzie to najciekawsze spotkanie 2. kolejki.