Początek spotkania był bardzo wyrównany, a pierwsze skrzypce w ekipie gospodarzy grali Michał Szyba i wracający do zdrowia Jan Sobol. Zacięta rywalizacja w otwierających mecz minutach była dla przyjezdnych miłym złego początkiem, z akcji na akcję na parkiecie coraz wyraźniej zarysowywała się bowiem przewaga podopiecznych Bogdana Kowalczyka.
Puławianie prowadzili 5:2 i 7:3, imponując przede wszystkim skuteczną grą w defensywie. Gdyby do solidnej obrony gospodarze w pierwszym kwadransie dołożyli także wykańczanie akcji, wynik byłby jeszcze wyższy, sytuacje sam na sam z bramkarzem rywali marnowali jednak Piotr Masłowski i Adam Babicz.
Na przerwę gracze Kowalczyka schodzili z trzema bramkami zaliczki, w czym duży udział miał także Maciej Stęczniewski, który trzykrotnie bronił rzuty karne. Wśród przyjezdnych dobry poziom skuteczności trzymał jedynie autor czterech trafień, Adrian Nogowski.
Przewagę do istotnych rozmiarów - głównie za sprawą świetnie grającego Piotra Masłowskiego - powiększyć udało się gospodarzom tuż po przerwie. W trzydziestej dziewiątej minucie spotkania gospodarze prowadzili już 24:17 pokazując, że tego dnia rywalom w Puławach o korzystny rezultat będzie bardzo ciężko.
Zespół Krzysztofa Kotwickiego nieustannie szukał swojej szansy, mając w pamięci bliski powodzenia pościg za beniaminkiem z Legionowa ledwie tydzień wcześniej. Gospodarze spokojnie kontrolowali jednak wynik meczu, nie pozwalając rywalom ujrzeć nawet cienia nadziei na złapanie kontaktu. Gracze Kowalczyka na prowadzeniu wytrwali do samego końca, choć mecz w ostatnich minutach zamienił się w festiwal błędów z obu stron.
KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 35:27 (17:14)
Azoty:
Stęczniewski - Krajewski, Tylutki, Jankowski, Łyżwa 1, Kus 3, Skrabania 1, Babicz 5, Szyba 6, Przybylski 2, Masłowski 10, Sobol 7/4.
Karne: 4/4
Kary: 8 min.
MMTS: Szczecina, Kiepulski - Jędrzejewski 1, Genda 2, Zadura 1, Mroczkowski 2, Sadowski 5, Klinger 1, Rosiak, Nogowski 7, Seroka 4, Łangowski 3, Daszek 1.
Karne: 0/3
Kary: 8 min.
Kary: Azoty - 8 min. (Tylutki, Jankowski, Kus, Masłowski - 2 min.) oraz MMTS - 8 min. (Rosiak - 4 min., Sadowski, Genda - 2 min.).
Sędziowie: A. Sołodko, A. Puszkarski (obaj Legionowo).
Widzów: 700.