Graliśmy, dopóki starczyło sił - wypowiedzi trenerów po meczu Vive Targi Kielce - Gaz-System Pogoń Szczecin

Krótka ławka rezerwowych, to według trenera Gaz-System Pogoni Szczecin, Rafała Białego, główny powód wysokiej porażki jego zespołu z drużyną Vive Targów Kielce. Mistrzowie Polski zwyciężyli 41:27.

Rafał Biały (trener Gaz-System Pogoni Szczecin): Przede wszystkim chciałem pogratulować Bogdanowi Wencie i zespołowi gospodarzy zwycięstwa. Graliśmy dopóki wystarczyło nam siły, było nas tylko dwunastu, a na domiar złego Paweł Biały skręcił kostkę i zostało mi jedenastu zawodników. Było to zdecydowanie za mało przeciwko takiej sile, jaką dysponuje Vive. Chcieliśmy, aby to widowisko wyglądało nieco inaczej, ale skończyło się tak, jak wszyscy widzieli.

Bogdan Wenta (trener Vive Targów Kielce): My również zagraliśmy mniejszą ilością zawodników, kontuzje Mateusza Jachlewskiego i Krzysztofa Lijewskiego spowodowały, że ci zawodnicy odpoczywali, trochę więcej mógł za to pograć Thorir Olafsson, ale oszczędzaliśmy Ivana Cupicia, który także narzeka na bóle. Wszyscy wymienieni zawodnicy powinni być już jednak gotowi do meczu z Orlen Wisłą Płock. Dwa punkty na pewno cieszą, Pogoń grała odważnie i do przodu, nie kalkulując za bardzo. Dopiero z czasem nasza gra zaczęła lepiej funkcjonować.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Szkoleniowiec Pogoni nie był zadowolony z wyniku osiągniętego w Kielcach
Szkoleniowiec Pogoni nie był zadowolony z wyniku osiągniętego w Kielcach
Komentarze (0)