Po pierwsze punkty w LM - zapowiedź meczu FTC Rail Cargo Budapeszt - MKS Lublin

Najbliższy rywal lublinianek to wicemistrzynie Węgier, z którymi polski zespół ma rachunki do wyrównania. W sezonie 2001/2002 Węgierki dotarły do finału Ligi Mistrzyń, w ćwierćfinale pokonując... ówczesny Montex Lublin, co do tej pory jest ich najlepszym osiągnięciem w Champions League. W sezonie 2005/2006 triumfowały w Pucharze EHF.

W szeregach FTC znajdują się reprezentantki Węgier, mistrzynie Starego Kontynentu z 2012, m. in. środkowa rozgrywająca Zsuzsanna Tomori, która w każdym z poprzednich spotkaniach tej edycji Ligi Mistrzyń zdobyła 7 bramek, czy doświadczona obrotowa Monika Kovacsicz. W ekipie z Budapesztu występuje także Hiszpanka Nerea Pena - najlepsza lewa rozgrywająca mistrzostw Europy 2010.

Przed tygodniem drużyna FTC Rail Cargo Hungaria sprawiła sporą niespodziankę, we własnej hali pokonując Buducnostię Podgorica 27:25, natomiast na inaugurację Ligi Mistrzyń, Węgierki przegrały wysoko w Danii z FC Midtjylland 32:23.

Na Węgry drużyna MKS-u udała się podbudowana zwycięstwem w niełatwym spotkaniu 7. kolejki PGNiG Superligi Kobiet z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Trener MKS-u Edward Jankowski w spotkaniu z FTC oprócz kontuzjowanych Joanny Szarawagi, Agnieszki Koceli, oraz Honoraty Syncerz, która nie pojechała do Budapesztu, nie będzie mógł skorzystać także z usług Weroniki Gawlik. Bramkarka doznała kontuzji kolana i będzie musiała pauzować przez około trzy tygodnie. Na tej pozycji zagra znajdująca się w wysokiej formie Ekaterina Dzhukeva, która bardzo dobrze spisywała się w przegranym 24:25 starciu z FC Midtjylland oraz w ostatnich meczach ligowych.

Mecz odbędzie się w miejscowości Dabasz, położonej niedaleko Budapesztu, początek spotkania zaplanowano na godz. 14.