Pierwszą szczypiornistką, która pojawiła się na polskich parkietach Jessica Da Silva Quintino, grająca na co dzień w Vistalu Gdynia. - Znam się z Jessicą z reprezentacji Brazylii i wiedziałam, że trafiła do polskiej ligi, do jednej z czołowych drużyn - mówi nowa zawodniczka KGHM Metraco Zagłębia Lubin. - Wiem też, że w tym sezonie grała przeciwko drużynie z Lubina w meczu, w którym górą było Zagłębie - dodaje.
We wtorek Juliana stawiła się na pierwszym treningu wicemistrzyń Polski. - Moje pierwsze wrażenia? Zespół na pewno jest bardzo dobry i silny. Odnajduję się wśród dziewczyn. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Chcę pomóc zespołowi z Lubina w osiągnięciu założonych celów - mówi "Nova Jogadora".
Wtorkowe zajęcia ominęły zawodniczki, które zmagają się z lekkimi urazami. Poza grupą znalazły się między innymi Klaudia Pielesz, Kaja Załęczna oraz Kamila Konofał. Pierwsza z nich wzmacniała swoje mięśnie za pomocą gumy oporowej. Kaja ćwiczyła na rowerze stacjonarnych, natomiast Konofał realizowała zestaw ćwiczeń stabilizacji centralnej.