Remis Polaków na własne życzenie, Niemcy wypunktowali Nielbę - relacja z I dnia turnieju w Wągrowcu

Od remisu 24:24 z Norwegią druga reprezentacja Polski, prowadzona przez Damiana Wleklaka, rozpoczęła turniej o Puchar Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wągrowcu.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwudniowe zmagania zainaugurowała konfrontacja gospodarzy turnieju, Nielby Wągrowiec z reprezentacją Niemiec. Początek spotkania należał do podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego, którzy postawili na twardą grę w defensywie. Ponadto między słupkami bardzo dobrze spisywał się Adrian Konczewski, dzięki czemu po 7 minutach spotkania Nielba prowadziła 4:1, a w dwudziestej minucie różnicą czterech trafień. To były jednak miłe złego początku dla żółto-czarnych...

Sytuacji bramkowych gospodarze tworzyli sporo, piętą achillesową była jednak skuteczność. Opiekun niemieckiej kadry, Markus Baur zmienił ponadto ustawienie w defensywie, a nielbiści mieli z jej sforsowaniem spore problemy. Katem pretendenta do gry w PGNiG Superlidze był bezbłędny w licznych kontratakach, zdobywca 8 trafień lewoskrzydłowy Michael Allendorf, który cały bramkowy dorobek zgromadził przez pierwsze trzydzieści minut rywalizacji! Na słowa uznania zasłużył również bramkarz Andreas Wolf, licznymi interwencjami odbierając gospodarzom ochotę do gry. Ostatecznie nasi zachodni sąsiedzi pewnie triumfowali różnicą dziewięciu bramek.

O wiele więcej emocji dostarczyła potyczka Polski z Norwegią. Skandynawowie rozpoczęli starcie od mocnego uderzenia, w oka mgnieniu rzucając trzy bramki z rzędu. Gra podopiecznych Damiana Wleklaka w ataku pozycyjnym w pierwszej połowie była niezwykle chaotyczna i szarpana, zgoła odmiennie prezentowali się Norwegowie, swoją kombinacyjną grą wielokrotnie w prosty sposób oszukując defensywę biało-czerwonych. W efekcie do szatni schodzili z zaliczką trzech trafień.

Po zmianie stron w polskiej bramce Lecha Kryńskiego zmienił Adam Morawski. "Loczek" dał świetną zmianę, a licznymi interwencjami poderwał kolegów do walki. Polacy rywali gonili długo, na prowadzenie udało im się wyjść bowiem nieco ponad kwadrans przed końcem spotkania, za sprawą Rafała Przybylskiego (17:16 43'),  który nie bał się brać odpowiedzialności rzutowej na swoje barki. Rozgrywający puławskich Azotów notował również liczne asysty.

Niemalże do samego końca biało-czerwoni utrzymywali 2-3 bramkowe prowadzenie, a gdy 60 sekund przed syreną było 23:21, wydawało się, że zwycięstwo padnie łupem
Polaków. Ostatnie słowo należało jednak do rywali - ci szybko zdobyli kontaktową bramkę, a po nieudanej próbie w ataku pozycyjnym prawoskrzydłowego Norwegów w kontrze sfaulował Paweł Krupa. Sędziowie orzekli rzut karny, z którego Skandynawowie się nie pomylili.

Wyniki I dnia turnieju w Wągrowcu

Sobota 02.11.2013

Nielba Wągrowiec - Niemcy B 24:33 (14:19)

Niemcy B: Vortmann, Quenstedt, Wolff - Allendorf 8, von Gruchalla 4, Schöngarth 3, Suton 3, Hornke 3, König 2, Musche 2, Fontaine 2, , Steinert 2, Pevnov 2 , Schneider 1, Weiß 1, Wiede.
 
Polska B - Norwegia B 24:24 (8:11)

[color=#000000]Polska: Morawski, Kryński - Gumiński 3, Nogowski 2, Jedziniak 1, Łucak 1, Daćko, Rogulski, Krupa 2, Niewrzawa 2, Łangowski 2, Pilitowski 3, Masłowski, Przybylski 3, Sadowski 2, Krzysztofik 3.

[/color]Niemcy B - Norwegia B 33:29 (18:10)

Niemcy B: Vortmann, Quenstedt, Wolff - Musche 5, Wiede 5, Suton 5, Allendorf 4, Schöngarth 3, König 2, Fontaine 2, von Gruchalla 2, Pevnov 2, Schneider 1, Weiß 1, Hornke 1, Steinert 1.

Nielba Wągrowiec - Polska B 29:24

Polska: Malcher, Kryński - Gumiński 2, Nogowski 2, Jedziniak 2, Łucak 2, Daćko 1, Rogulski, Krupa, Niewrzawa 3, Łangowski 4, Pilitowski, Masłowski, Przybylski 2, Sadowski 4, Krzysztofik 2.

Źródło artykułu: