Piotr Grabarczyk: Nie możemy lekceważyć legionowian

KPR Legionowo będzie w ósmej kolejce rundy jesiennej PGNiG Superligi Mężczyzn rywalem Vive Targów Kielce. - Na pewno będą chcieli się u nas pokazać - mówi Piotr Grabarczyk.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Sobotnie spotkanie będzie dla obu drużyn pierwszym po przerwie na mecze reprezentacji. Zarówno gospodarze, jak i przyjezdni do najbliższego spotkania podchodzą jednak ze spokojem, stanowi ono bowiem nie celem samym w sobie, a jedynie środkiem do realizacji znacznie istotniejszych założeń.

- Na pewno nie możemy lekceważyć takiego zespołu, jak Legionowo. Będą chcieli się pokazać w Kielcach i udowodnić, że nieprzypadkowo znaleźli się w PGNiG Superlidze - przestrzega jednak na łamach oficjalnego serwisu internetowego kieleckiego klubu Grabarczyk.

Dla KPR-u obecnie najważniejszą kwestią jest mecz z Zagłębiem Lubin, do którego dojdzie za tydzień. Vive w tym samym czasie będzie walczyło w Lidze Mistrzów z KIF Kolding. Wcześniej kielczanie zagrają z MMTS-em Kwidzyn. - Nie chcemy i nie możemy myśleć na razie o meczach z KIF Kolding - podkreśla obrotowy mistrzów Polski. - Nie możemy sobie pozwolić na utratę punktów, dlatego nasze myśli nie mogą wybiegać za daleko. Najbliższy mecz jest najważniejszy.
Piotr Grabarczyk wie, że beniaminka z Legionowa lekceważyć nie wolno Piotr Grabarczyk wie, że beniaminka z Legionowa lekceważyć nie wolno
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×