Ostrowianie mają za sobą znakomity okres, w trakcie którego z ogona ligowej tabeli wydostali się na bezpieczne ósme miejsce. Zespół Witolda Rojka zwycięstwami nad AZS-em UMCS Lublin, Anilaną PŁ UŁ Łódź, SPR-em Tarnów oraz ŚKPR Świdnica poprawił jednak nie tylko swój dorobek punktowy, ale przede wszystkim atmosferę, która jak podkreślają zawodnicy jest obecnie znakomita. Pewność siebie i rosnąca z dnia na dzień forma mają być głównymi atutami Ostrovii w sobotnim meczu z Olimpią Piekary Śląskie.
Biało-czerwoni na Górny Śląsk wybiorą się pewni swego, ale i ze świadomością siły rywala. - Spodziewamy się trudnego spotkania, na bardzo ciężkim terenie. Olimpia do doświadczony zespół pierwszoligowy, mający w swych szeregach znakomitych graczy, którzy grali w Superlidze - wylicza zalety piekarzan bramkarz Ostrovii, Filip Tarko, dodając: - My jednak na pewno nie oddamy dwóch punktów bez walki. Zagramy maksymalnie skoncentrowani i z wielkim zapałem, by podtrzymać tę serię wygranych.
W Piekarach Śląskich ostrowianie będą musieli obie radzić bez kontuzjowanych Łukasza Jaszki i Mateusza Stupińskiego, a pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Jedwabnego. - Reszta jest gotowa do gry - stwierdza Tarko. Początek meczu Olimpii z Ostrovią o godz. 18:00.