Polki w 1/8 finału światowego czempionatu po niezwykłym meczu pokonały Rumunię. - W pierwszej połowie rywalki potwierdziły wysoką klasę, ale nie poddałyśmy się i walczyłyśmy od pierwszej do ostatniej minuty. Oby to nie był ostatni na tych mistrzostwach super mecz w naszym wykonaniu - nie kryje najlepsza zawodniczka niedzielnego meczu, Alina Wojtas.
Teraz nasz zespół czeka starcie z Francuzkami. Trójkolorowe w ubiegłym roku na mistrzostwach Europy zajęły wprawdzie odległą, dziewiątą lokatę, ale wcześniej dwa razy z rzędu potrafiły sięgać po wicemistrzostwo świata. Na wielkich imprezach grają nieprzerwanie od 1997 roku, a w Serbii zwyciężyły we wszystkich dotychczasowych meczach.
- [color=#000000] To bardzo silna ekipa. Spróbujemy sprawić, żeby Francuzki miały problemy, ale żeby tak się stało, potrzebujemy naszej super obrony. Na szczęście nie mamy kontuzji w zespole i jesteśmy gotowi do walki - zapowiada Rasmussen. Środowy mecz rozpocznie się o 17:30.
[/color]
o 17.30
Polska - Francja
Brazylia - Węgry
o 20.15
Dania - Niemcy
Serbia - Norwegia
Moje typy na półfinał: Norwegia, Dania, Węgry i ....