Grupa II
Do grupy II drugiej fazy mistrzostw Europy trafiły zespoły, które znalazły się na miejscach 1-3 w grupach C oraz D. Na początek zmierzą się ze sobą reprezentacje Polski i Białorusi. Biało-czerwoni nie mieli od początku szczęścia na duńskim czempionacie. Mecze z Serbią oraz z Francją przegrali różnicą jednego trafienia. Dzięki wygranej z Rosją oraz dzięki temu, że Serbowie nie awansowali do dalszej fazy, biało-czerwoni zaczynają drugą rundę z dwoma punktami na swoim koncie.
Białorusini w fazie grupowej wysoko przegrali z Chorwacją i ze Szwecją. Na zakończenie rozgrywek w grupie D zmierzyli się z Czarnogórą, która również miała komplet porażek. Wygrali 29:23 i zapewnili sobie awans do kolejnej fazy. Mają w niej jednak 0 punktów meczowych i -17 małych punktów, co z pewnością nie stawia ich w roli faworytów. W białoruskiej drużynie trzeba zwracać szczególną uwagę na Siarheia Rutenkę, który w dwóch meczach zdobył 21 bramek. Aby Polacy mogli myśleć o awansie do półfinału, mecz z Białorusią muszą bezwzględnie wygrać.
Polska - Białoruś, 19.01.2014 godz. 15:45
W drugim niedzielnym spotkaniu zmierzą się ze sobą reprezentacje Rosji i Szwecji. Sborna w fazie grupowej pokonała jedynie Serbię, za co jednak nie otrzymała punktów w dalszej fazie mistrzostw i teraz musi liczyć nie tylko na siebie, ale i na stratę punktów przez swoich rywali do awansu do półfinału.
Szwedzi rozpoczęli tegoroczne zmagania od siedmiobramkowego zwycięstwa z Czarnogórą. Potem pokonali Białoruś różnicą ośmiu trafień, a w meczu o pierwsze miejsce w grupie D, po emocjonującej końcówce przegrali z Chorwacją 24:25. Skandynawowie są z pewnością faworytami tego spotkania, a ewentualna wygrana mocno przybliżyłaby ich do walki o półfinał.
Rosja - Szwecja, 19.01.2014 godz. 18:00
Na zakończenie niedzielnych gier w II grupie drugiej fazy zmierzą się reprezentacje Francji i Chorwacji, które z kompletem zwycięstw wygrały swoje grupy. W drużynie Francuzów, którzy największe problemy mieli jak dotąd w meczu z Polską najskuteczniejszy jest Nikola Karabatić, który zdobył w trzech meczach siedemnaście bramek. Najskuteczniejszy spośród Chorwatów jest Ivan Cupić.
Obie reprezentacje mają po meczach grupowych największe szanse na awans. Wygrany wieczornego meczu będzie już jedną nogą w półfinale, gdyż z sześcioma punktami na koncie, będzie mógł patrzeć z góry na resztę stawki, mając przed sobą teoretycznie słabszych rywali. Mecze Francji z Polską, czy Chorwacji z Serbią pokazują jednak, że w tak wyrównanej stawce wszystkie rozstrzygnięcia są możliwe.
Francja - Chorwacja, 19.01.2014 godz. 20:15