Gospodarze z kompletem zwycięstw - relacja z meczu Dania - Islandia

W ostatnim spotkaniu drugiej fazy mistrzostw Europy, Duńczycy, w ramach rywalizacji w grupie II, pokonali reprezentację Islandii 32:23.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla gospodarzy pojedynek z Islandczykami był walką o pierwsze miejsce w grupie. Aby osiągnąć swój cel podopieczni Ulrika Wilbeka potrzebowali co najmniej remisu. Jednak duńscy szczypiorniści oraz ich kibice liczyli na kolejny triumf swojego zespołu. Sytuacja ich rywali nie mogła już ulec zmianie. Bez względu na wynik tego spotykania, Islandia miała pozostać na miejscu trzecim.
 
Na pierwszą połowę oba zespoły wyszły bardzo skoncentrowane i starały się grać uważnie w defensywie. Tempo meczu nie było przez to zbyt zawrotne, a żadnej ze stron długo nie udawało się uzyskać większej przewagi. Pierwsze cztery gole dla Duńczyków zdobył bardzo aktywny od początku Mads Mensah Larsen. W ekipie Islandii niewiele dłużny pozostawał mu Asgeir Hallgrimsson. Po 10 minutach na tablicy świetlnej był remis 5:5.
 
Dopiero po około kwadransie gospodarze zaczęli powoli zyskiwać przewagę. Po golu Bo Spellerberga było już 10:7. Nie był to jednak koniec emocji w pierwszej połowie, bo już 3 minuty później Islandczycy rzucili bramkę kontaktową (10:9). Gospodarze jeszcze kilkakrotnie wysuwali się na trzy, cztery trafienia przewagi. Do szatni obie siódemki schodziły ostatecznie przy wyniku 17:13.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Różnica bramkowa uzyskana przed przerwą nie pozwalała jeszcze gospodarzom być pewnym końcowego sukcesu, ale dawała już spore powody do optymizmu. Choć duńska obrona wciąż nie była idealnie szczelna, to poszczególni zawodnicy potrafili wyłuskać pikę rywalom i wyprowadzać szybkie kontrataki. Co gorsza dla podopiecznych Aarona Kristjanssona, skutecznie rzucali także z drugiej linii, w czym zupełnie nie przeszkadzał im nawet brak Mikkela Hansena. W 35. minucie wynik brzmiał 20:14.

Największym problemem Islandii była gra w ataku pozycyjnym, a z każdą nieudaną akcją wkradało się w ich szeregi coraz większe zwątpienie. Na 10 minut przed końcem, po trafieniu Andersa Eggerta, różnica bramkowa sięgnęła okrągłych 10 goli i stało się jasne, że Duńczycy zakończą drugą fazę turnieju z kompletem punktów. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 32:23. Dania awansowała do półfinału, a Islandia w meczu o 5 miejsce zmierzy się w piątek z reprezentacją Polski.

Dania - Islandia 32:23 (17:13)

Dania: Green, Landin - Sondergaard 3, Knudsen 1, Eggert 3 (1), Mogensen 3, Christiansen, Lindberg, Thomsen 1, Larsen 8, Svan Hansen 3, Mollgaard 3, Mortensen, Spellerberg 3, Noddesbo 3.
Karne: 1/1
Kary: 2 minuty

Islandia: Gustavsson, Edvarsson - Sigurdsson 10 (4), Hallgrimsson 3, R. Gunnarsson 1, Gudmundsson 1, Gudjonsson 3, Jonsson, Karason 1, Svavarsson 1, Palmarsson 3, Jakobsson.
Karne: 4/6
Kary: 4 minuty

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 5 5 0 0 153:125 10
3 Hiszpania 5 4 0 1 156:135 8
3 Islandia 5 2 1 2 140:146 5
4 Węgry 5 1 1 3 133:139 3
5 Austria 5 1 0 4 129:140 2
6 Macedonia 5 1 0 4 117:143 2
Źródło artykułu: