Vistal sprawdzi formę mistrzyń - zapowiedź 15. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Przed nami 15. kolejka PGNiG Superligi kobiet. W najciekawszym pojedynku Vistal Gdynia zmierzy się przed własną publicznością z MKS-em Selgros Lublin.

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Vistal Gdynia - MKS Selgros Lublin / 26.01, g. 17.30

Pojedynek w Trójmieście będzie niewątpliwie hitem 15. kolejki spotkań. W Gdyni naprzeciw siebie staną bowiem dwa zespoły aspirujące do mistrzostwa Polski. W obu teamach nie brakuje znakomitych zawodniczek, które mogą przesądzić o końcowym sukcesie, dlatego trudno wskazać jednoznacznie faworyta. Gospodynie będą miały tę przewagę, że zagrają przed własną publicznością. Doświadczonym lubliniankom nie powinno to jednak sprawiać większego problemu. Na pewno żadnej z drużyn nie trzeba szczególnie motywować. W ligowej tabeli podopieczne Sabiny Włodek mają punkt przewagi nad gdyniankami, ale też o jedno spotkanie rozegrane mniej. Niedzielny mecz będzie miał więc spore znaczenie dla prowadzącej trójki.

Tak było w pierwszym meczu:
MKS Selgros Lublin - Vistal Gdynia 22:25

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 25.01, g. 16.00

Patrząc na tabelę Superligi wydaje się, że Miedziowe nie powinny mieć większych problemów z pokonaniem słabo spisującej się Piotrcovii. Podopieczne Bożeny Karkut mają poważne powody, żeby z Piotrkowa Trybunalskiego wrócić z tarczą. Jeśli Vistal nie poradzi sobie z mistrzyniami Polski, wówczas Zagłębie zrówna się z nim punktami. Biorąc pod uwagę, że lubinianki mają o jeden mecz rozegrany mniej, ich sytuacja w kontekście walki o jak najlepszą pozycję przed play-offami, znacznie się poprawi. Miedziowe doskonale zdają sobie sprawę, że w sobotnim meczu nie mogą pozwolić sobie na wpadkę. - Wypada nam wygrać ten mecz. Musimy jednak podejść poważnie do sprawy i wyjść skoncentrowane na parkiet. Na wyjazdach dzieją się różne rzeczy, a my nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów bo gonimy Lublin i Gdynię - przyznaje Karolina Semeniuk-Olchawa.

Tak było w pierwszym meczu:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 36:28

Mistrzynie Polski czeka ciężki sprawdzian w Gdyni
Mistrzynie Polski czeka ciężki sprawdzian w Gdyni

Ruch Chorzów - Energa AZS Koszalin / 26.01, g. 17.00

Sytuacja Ruchu Chorzów jest coraz bardziej dramatyczna i wygląda na to, że zespół Janusza Szymczyka jest obok SPR-o Olkusz głównym kandydatem do opuszczenia najwyższej klasy rozgrywek. Trudno spodziewać się, żeby Niebieskie poradziły sobie z piątą w tabeli Energą AZS Koszalin. Akademiczki, nie licząc porażki z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, spisują się od początku roku całkiem dobrze. Chorzowianki nie mają jednak wyjścia i jedyne co im pozostaje to walka do końca. Przewaga własnej hali może okazać się w tym wypadku niewystarczająca. Dużo będzie zależało od formy najlepszych w ekipie Ruchu Moniki Wąż, czy Katarzyny Sadowskiej. Koszalinianki toczą obecnie wyrównany bój z Pogonią Baltica Szczecin o czwarte miejsce w tabeli i takie mecze jak niedzielny po prostu muszą wygrywać.

Tak było w pierwszym meczu:
Energa AZS Koszalin - Ruch Chorzów 28:25

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KPR Jelenia Góra / 25.01, g. 18.00

Mimo, że oba zespoły bezpośrednio sąsiadują ze sobą w tabeli, to sytuacja Olimpii-Beskid Nowy Sącz jest znacznie lepsza od jeleniogórzanek. Gospodynie sobotniego meczu mają o pięć punktów więcej od swoich rywalek i poziomem oraz ambicjami bliżej im do czołówki niż strefy spadkowej. KPR to również zespól, który ani myśli o opuszczaniu Superligi, ale jego sytuacja nie jest zbyt komfortowa. Wygląda na to, że szczypiornistki ze stolicy Karkonoszy czeka zacięta rywalizacja z Piotrcovią Piotrków Trybunalski o uniknięcie baraży. Z kolei Góralki nie chcą odpuścić walki o czwarte miejsce, ale aby zachować na to szanse, nie mogą pozwolić sobie na straty punktów z zespołami zajmującymi miejsca w dole tabeli. Ich ostatni występ pucharowy nie napawa jednak optymizmem.
 
Tak było w pierwszym meczu:
KPR Jelenia Góra - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 30:27

Start Elbląg: pauzuje

SPR Olkusz - Pogoń Baltica Szczecin 24.01.2014

Komentarze (7)
avatar
Observator
26.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do przerwy - kompromitacja !
W ataku jak dzieci we mgle ! 
Sprawiedliwyy
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może to kwestia przygotowania a nie urok? Kontuzje nie biorą sie z niczego.Przetrenowany bądź słabo przygotowany organizm nie wytrzymuje obciążeń meczowych w wymiarze 60 minut i "słabsza kość Czytaj całość
avatar
znawca_abc
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KPR jedzie raczej po przegraną, to właśnie urok sportu. W tamtym sezonie KPR miał duąą kadrę ~18-19 zawodniczek to kontuzji prawie nie było i to nie przez to że była jakaś rotacja też prawie je Czytaj całość
avatar
Observator
24.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sytuacja trochę się komplikuje - bo MKS jedzie do Gdyni bez
Mani, Agnieszki i Kasi Kozimur - będzie ciężko ?!