Po apelach zawodniczek do kibiców hala chorzowskiego MORiS-u została wypełniona do ostatniego miejsca, a niemal czterysta osób wspierało Niebieskie głośnym dopingiem. Atmosfera w Chorzowie chyba nieco przytłoczyła przyjezdne, ponieważ po kwadransie gry Energa przegrywała już 2:9. Duża w tym zasługa Moniki Wąż, która raz po raz popisywała się pięknymi interwencjami. W ataku najlepiej zaś spisywała się Agnieszka Podrygała, której wejścia między obronę gości kończyły się w tym meczu siedmioma bramkami.
Drugi kwadrans to jednak znacznie lepsza gra podopiecznych Reidara Moistada, które niemal odrobiły straty. Najwięcej krwi gospodyniom napsuła Aleksandra Kobyłecka, autorka czterech bramek oraz wielu asyst. Pierwszą część meczu zakończył skutecznie egzekwowany rzut karny przez Monikę Odrowską. Chorzowianki schodziły do szatnii prowadząc 13:12.
Druga połowa rozpoczęła się od trzeciego wybronionego w tym meczu rzutu karnego przez Izabelę Czarną. Kilka sekund później przyjezdne doprowadziły do remisu. Nietrafiona siódemka podziała niezwykle mobilizująco na Podrygałę, która zdobyła trzy bramki dla swojego zespołu pod rząd, jednak to Akademiczki wyszły w 38. minucie na prowadzenie po dwóch bramkach z rzędu Sylwii Lisewskiej. Przewaga gości nie trwała jednak długo. Po czterech minutach ponownie na prowadzeniu był Ruch.
Od tego momentu koszalinianki zaczęły mieć niezwykłe problemy ze sforsowaniem obrony Niebieskich, które w ataku w porównaniu do poprzednich spotkań radziły sobie bardzo przyzwoicie. Na pięć minut przed końcem podopieczne Janusza Szymczyka prowadziły już 27:22 i stało się jasne, że w Chorzowie w końcu zdobędą punkty. Ostatecznie chorzowianki zwyciężyły 28:25.
KPR Ruch Chorzów - Energa AZS Koszalin 28:25 (13:12)
Ruch: Wąż, Motnowska - Podrygała 7, Lesik 5, Migała 5, Krzymińska 1, Sadowska 7, Kobzar 3, Ważna.
Kary: 2 min (Krzymińska)
Karne: 5/8
Energa: Czarna - Kobyłecka 4, Bilenia 1, Muchocka 2, Błaszczyk 1, Odrowska 6, Lisewska 6, Garović 2, Nowicka, Winter, Matuszczyk 3.
Kary: 4 min (Muchocka, Lisewska)
Karne: 6/6
Widzów: 1000
Ruch w końcu wygrał - relacja z meczu KPR Ruch Chorzów - Energa AZS Koszalin
Fantastyczny spektakl oglądali kibice przybyli w niedzielny wieczór do chorzowskiej hali. Po niezwykle zaciętym meczu Ruch niespodziewanie wygrał z Energą AZS Koszalin.
vrc masz jakieś konkrety? Ja tam przed meczami z Dunkami Czytaj całość
Tylko ciekawe z czego to wynika :)