Już teraz wiadomo, że z Nafciarzami nie zagra Artur Banisz. - Dajmy mu spokojne trzy tygodnie na odzyskanie pełni sił. W takiej sytuacji nie wolno zbyt wcześnie powracać do pełnych obciążeń - mówi na łamach oficjalnej strony internetowej zabrzańskiego klubu fizjoterapeuta, Rafał Biliński.
Wicemistrzów Polski w najbliższy weekend zatrzymać spróbują najprawdopodobniej Mateusz Kornecki i świeżo zakontraktowany Sebastian Kicki. Wciąż nie w pełni sił jest Sebastian Suchowicz. Ponadto do pełni zdrowia wracają dopiero Daniel Żółtak oraz Robert Orzechowski.
Orlen Wiśle zabrzanie stawią czoła pierwszego lutego. Następnie czekają ich trudne starcia z PGE Stalą Mielec i Gaz-System Pogonią Szczecin oraz mecze w Challenge Cup. Po trzynastu seriach gier Górnik zajmuje w ligowej tabeli piątą lokatę z dwoma oczkami przewagi nad ósmym Zagłębiem Lubin.