Jeszcze w piątek wieczorem oficjalna strona Nafciarzy informowała o tym, że hiszpański wieżowiec spotkanie w Zabrzu zobaczy z wysokości trybun, bowiem do klubu nie wpłynęły jeszcze wszystkie dokumenty uprawniającego go do gry na polskich parkietach. W sobotę nastąpił jednak niespodziewany zwrot akcji - tuż przed 13:00 przedstawiciele płockiego klubu poinformowali na Facebooku, że Angel Montoro będzie mógł zadebiutować w barwach Orlen Wisły już w meczu przeciwko Górnikowi.
Dzięki temu trener Manolo Cadenas będzie miał do dyspozycji choć jednego nominalnego prawego rozgrywającego, bowiem ze względu na kontuzje w składzie Wisły zabraknie Marcina Lijewskiego, Bostjana Kavasa i Pawła Paczkowskiego. Problemy zdrowotne dopadły ponadto środkowego rozgrywającego, Nikolę Eklemovicia.
Montoro w piątek podpisał z wicemistrzami Polski 2,5-letni kontrakt, obowiązujący do końca sezonu 2015/16. Hiszpan trafił do Płocka z FC Barcelony, choć ostatnie pół roku spędził we francuskim Fenix Toulouse Handball.