1 
KPR Gminy Kobierzyce, mimo że jest beniaminkiem I ligi, w tym sezonie gra znakomicie. Po porażce i dwóch remisach na początku sezonu, zespół spod Wrocławia wygrał siedem spotkań, jedno zremisował i jedno przegrał. Mecz z UKS-em PCM był więc dla drużyny z Dolnego Śląska prawdziwym sprawdzianem.
W pierwszej części spotkania oba zespoły skupiły się przede wszystkim na twardej obronie, co miało wpływ na ich skuteczność rzutową. Do 19 minuty padło zaledwie pięć bramek, a po dwa skuteczne rzuty miały za sobą Aleksandra Wójt i Kinga Gutkowska. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7:6 dla gospodyń.
Po zmianie stron do ataku ruszyły podopieczne Dariusza Męczykowskiego, które w pięć minut rzuciły cztery bramki z rzędu, wychodząc na prowadzenie 10:7. Gospodynie jednak skontrowały. Rzuciły sześć bramek pod rząd, a w 54 minucie po trafieniu Natalii Jakubowskiej prowadziły 19:14, aby ostatecznie zwyciężyć 21:17.
- W pierwszej połowie bardzo mocno w obronie grały oba zespoły, które miały też małą skuteczność rzutową. Na początku drugiej części gry KPR popełnił kilka błędów w ataku i przeciwnik przeprowadził kilka kontr. Po wziętym czasie KPR rzucił sześć bramek z rzędu i kontrolował grę, nie oddając prowadzenia - zrelacjonowała Renata Jastrzębska, trenerka drużyny z Kobierzyc.
KPR Gminy Kobierzyce - UKS PCM Kościerzyna 21:17 (7:6)
KPR: Gadowska, Olejnik, Barczak - Wojda 3, Kaźmierska 3, Janczak 3, Wójt 3, Król 3, Linkowska 3, Przydacz 2, Jakubowska 1 oraz Janecka.
Kary: 6 min.
Karne: 1/4.
UKS PCM: Perłowska - Gutkowska 8, Rybakowska 4, Sus 2, N.Brzesińska 2, Wójcik 1 oraz Żukowska, Pesel, Leśniak, Siekańska.
Kary: 2 min.
Karne: 5/8.
Kary: KPR - 6 min. (Wojda - 2 min., Kaźmierska - 2 min., Wójt - 2 min.), UKS PCM - 2 min. (Gutkowska - 2 min.).
Sędziowie: Marciniak, Radziszewski (Wolsztyn)
Widzów: 200.
