Miedziowe chcą pogrążyć mistrza - zapowiedź 17. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Łukasz Wojtczak 07 Lutego 2014, 18:40

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - MKS Selgros Lublin / 8.02, g. 17.30

Niewątpliwym hitem 17. kolejki spotkań będzie pojedynek aktualnych mistrzyń z wicemistrzyniami Polski. Po okazałym zwycięstwie nad innym pretendentem do złota, Vistalem Gdynia, Miedziowe są na fali i będą próbowały podtrzymać dobrą passę. Jeśli zagrają tak jak w poprzedniej kolejce, to mają na to spore szanse. Nie bez znaczenia będzie też przewaga własnej hali. Lublinianki miały nieco więcej czasu, aby otrząsnąć się po klęsce w Gdyni i należycie przygotować do sobotniego starcia. Jak przystało na obrońcę tytułu na Dolny Śląsk podopieczne Sabiny Włodek pojadą po punkty, ale czy je zdobędą? Na pewno gospodynie nie ułatwią im tego zadania. - Wykonałyśmy jeden krok w kierunku 1. miejsca, drugi to mecz z MKS-em Lublin. Przygotowujemy się do niego i zamierzamy walczyć o zwycięstwo - zapowiada trener Bożena Karkut.

Po pokonaniu Vistalu Gdynia, szczypiornistki Zagłębia chcą odprawić z kwitkiem kolejnego faworyta do złota

W pojedynku Piotrcovii Piotrków Trybunalski z Pogonią Baltica Szczecin faworyt może być tylko jeden. Są nim szczypiornistki z zachodniopomorskiego, które zajmują obecnie wysokie czwarte miejsce w tabeli. W ostatnich meczach podopieczne Adriana Struzika spisują się znakomicie i trudno przypuszczać, żeby piotrkowianki mogły przerwać tę passę. Ekipa Henryka Rozmiarka znajduje się w znacznie gorszym położeniu i wciąż walczy o zakwalifikowanie się do najlepszej ósemki. Sobotnie zawody będą też okazją do bezpośredniego pojedynku dwóch czołowych strzelczyń Superligi, Agaty Cebuli oraz Agaty Wypych.

Tak było w pierwszym meczu:
Pogoń Baltica Szczecin – Piotrcovia Piotrków Tryb. 27:19

KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra / 09.02, g. 18.00

Starcie Ruchu Chorzów z KPR-em Jelenia Góra będzie typowym meczem o cztery punkty zarówno dla jednej jak i drugiej drużyny. Niebieskie mają przysłowiowy nóż na gardle i każdy punkt jest dla nich na wagę złota. W przeciwnym razie chorzowianki czeka pożegnanie z Superligą. Podopieczne Janusza Szymczyka udowodniły już w pojedynku z Energą AZS Koszalin, że potrafią wygrywać. W sobotę czeka je jednak nie łatwa przeprawa, bo w podobnie trudnej sytuacji są jeleniogórzanki, które w przypadku porażki mogę nawet zamienić się miejscami z Niebieskimi. Dużo będzie zależało od wyników innych spotkań. Specjalna motywacja żadnej z drużyn chyba nie będzie potrzeba. Ruch będzie dodatkowo żądny rewanżu za pierwsze spotkanie. W Jeleniej Górze gospodynie wygrały bardzo wysoko.

Tak było w pierwszym meczu:
KPR Jelenia Góra - KPR Ruch Chorzów 42:28

SPR Olkusz - Start Elbląg / 09.02, g. 17.00

Ambitny beniaminek będzie próbował urwać punkty elblążankom, ale na pewno nie będzie faworytem. Ostatnia zaskakująca wygrana w Jeleniej Górze jest jednak najlepszym dowodem, że podopieczne Zdzisława Wąsa do końca będą walczyły o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywek. Emocji nie powinno zabraknąć, ale jeśli zespół Antoniego Pareckiego nie zlekceważy rywala i zagra na swoim optymalnym poziomie, powinien wrócić z Olkusza z przysłowiową tarczą. W ostatniej kolejce Start łatwo poradził sobie z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, co jest dobrym prognostykiem. Elblążanki wciąż walczą o czwarte miejsce w tabeli i nie mogą pozwalać sobie na wpadki.

Tak było w pierwszym meczu:
Start Elbląg - SPR Olkusz 32:19

PGNiG Superliga Kobiet

Siódemka 16. kolejki PGNiG Superligi kobiet