Miedziowe niemal pewne awansu do półfinału krajowego pucharu były już po pierwszym starciu z Piotrcovią, które rozstrzygnęły na swą korzyść różnicą aż dwunastu bramek (37:25). Środowy rewanż w Piotrkowie Trybunalskim był więc wyłącznie formalnością. Podopieczne Bożeny Karkut już w pierwszych minutach wypracowały sobie nieznaczną przewagę (4:2 w 6. minucie), która przed przerwą sięgnęła rozmiarów czterech trafień (13:9).
Po zmianie stron gospodynie, co ciekawe grające bez szkoleniowca, zdołały jednak zniwelować straty i w 49. minucie po bramce Katarzyny Piecaby doprowadziły do remisu 20:20. Miedziowe w końcówce zdołały jednak przechylić szalę zwycięstwa na swą korzyść, a dwubramkową wygraną (27:25) przypieczętowały Julia Walczak, Aneta Piekarz i Jelena Bader.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Spore ambicje przed rewanżowym starciem z Vistalem Gdynia miały zaś zawodniczki Energi AZS Koszalin. Akademiczki, mimo porażki 22:27 w pierwszym meczu, wierzyły w odwrócenie losów rywalizacji i odrobienie pięciobramkowej straty. Gdynianki początkowo okazały się jednak zbyt wymagającym rywalem dla podopiecznych Reidara Moistada, po pierwszej połowie środowego spotkania powiększając jeszcze swoje prowadzenie o trzy bramki (14:11).
W drugiej połowie spotkania Akademiczki rzuciły się jednak w szaleńczą pogoń za rywalkami. W 51. minucie koszalinianki doprowadziły do remisu 23:23, a w ciągu trzech kolejnych minut wyszły na prowadzenie 28:23, wyrównując tym samym stan rywalizacji w dwumeczu. W ostatnich minutach Vistal zdołał jednak odrobić część strat i mimo porażki 27:30 przypieczętował awans do półfinału Pucharu Polski.
Awans do turnieju Final Four wcześniej zapewniły już sobie szczypiornistki Startu Elbląg. O ostatnie miejsce w gronie finalistów rywalizują MKS Selgros Lublin i SPR Pogoń Baltica Szczecin.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 25:27 (9:13)
Pierwszy mecz: 37:25 dla Zagłębia.
Energa AZS Koszalin - Vistal Gdynia 30:27 (11:14)
Pierwszy mecz: 27:22 dla Vistalu.
