Krzysztof Przybylski: Mecz z Górnikiem to klucz

- Było sympatycznie i w miarę spokojnie - mówi po zwycięstwie nad KPR-em Legionowo trener Chrobrego Głogów, Krzysztof Przybylski.

Zespół z Dolnego Śląska awans do turnieju Final Four Pucharu Polski wywalczył bez większych kłopotów.

Głogowianie jechali na Mazowsze z czterema bramkami zaliczki wypracowanej w pierwszym spotkaniu. Przewaga Chrobrego zagrożona była tylko przez kilka chwil, gry w pierwszej i na początku drugiej połowy gospodarze obejmowali jednobramkowe prowadzenie. Generalnie jednak to zespół Przybylskiego kontrolował wynik, w ostatnim kwadransie meczu dobitnie udowadniając swoją wyższość nad rywalem.

- Ten mecz ułożył się po naszej myśli. Było sympatycznie i w miarę spokojnie. W drugiej połowie poukładaliśmy naszą grę i przestaliśmy popełniać błędy w ataku pozycyjnym, dzięki czemu rywale nie mogli już wyprowadzać szybkich natarć tak, jak robili to przed przerwą - nie kryje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Przybylski.

Jego zespół pokonał legionowian różnicą sześciu trafień. - Myślę, że mogliśmy wykorzystać kilka sytuacji więcej, ale rywale też nie grali na stuprocentowej skuteczności. To był mecz walki. Kibice, którzy pojawili się na trybunach, mogli obejrzeć na parkiecie parę ciekawych akcji - przyznaje doświadczony szkoleniowiec.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Głogowianie czasu na świętowanie nie będą mieć zbyt wiele, już w niedzielę czeka ich bowiem ważny ligowy mecz z Górnikiem Zabrze.  - Zwyciężyliśmy pewnie i cieszymy się z awansu. Teraz patrzymy jednak na ligę. Mecz z Górnikiem to klucz do tego, żeby myśleć o czymś więcej, niż tylko szóstym miejscu - kończy Przybylski.

Źródło artykułu: